 Przed nami wielki finał I ligi siatkarzy!
Decydująca faza sezonu w pierwszej lidze siatkarzy zbliża się wielkimi krokami. Choć od ostatniego meczu Czarnych upłynął niemal miesiąc, to już za kilka dni emocje znów sięgną zenitu. Już w najbliższy poniedziałek i wtorek radomianie rozpoczną finałową rywalizację z BBTS-em Bielsko Biała. Sprawdzamy, jakie nastroje panują w obozie Czarnych kilka dni przed najważniejszymi meczami sezonu.
Przede wszystkim największą zagadką jest aktualna dyspozycja radomskiej drużyny. Trenerzy Wojciech Stępień i Robert Prygiel zrezygnowali z zapowiadanego wcześniej meczu sparingowego i cały czas przygotowują zespół do spotkań z BBTS-em podczas treningów i wewnętrznych gier. Im bliżej spotkań finałowych, tym obciążenia nakładane na siatkarzy są stopniowo zmniejszane. Wcześniej zawodnicy ćwiczyli dwa razy dziennie, dużo pracowali też na siłowni, a teraz wracają do lżejszych zajęć, aby nabrać świeżości i trafić z formą przed najbliższymi meczami.
Do zespołu dołączyli już Jakub Wachnik i Bartłomiej Grzechnik, którzy brali udział najpierw w zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Polski w Bułgarii, a następnie we Francji w turnieju kwalifikacyjnym do mistrzostw świata. Co prawda reprezentacja prowadzona przez Jacka Nawrockiego nie zdołała zakwalifikować się do głównej imprezy, jednak patrząc na występ z perspektywy Czarnych, można być zadowolonym. Jakub Wachnik był w meczach we Francji prawdziwym liderem reprezentacji, a bardzo ważny punkt w drużynie trenera Nawrockiego stanowił też środkowy Bartłomiej Grzechnik, który jednak podczas jednego z meczów nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z dalszych spotkań kwalifikacji. Na szczęście kontuzja młodego środkowego Czarnych nie okazała się na tyle poważna, żeby wykluczyła go z meczów finałowych z BBTS-em Bielsko Biała i wrócił on już do treningów z drużyną.
Atmosfera w zespole przed najważniejszymi meczami w sezonu jest bojowa, a napięcie, zarówno wśród siatkarzy, jak i kibiców, wyczuwalne jest niemal na każdym kroku. Choć pozornie siatkarze i trenerzy mogą mówić o dużym spokoju, to jednak nie da się ukryć, że każdy związany z radomskim klubem marzy o wygraniu pierwszoligowych rozgrywek. Siatkarze dobrze znają swoją wartość i wiedzą, że są w stanie zagrać na wysokim poziomie i osiągnąć sukces, na który ciężko pracują przez cały sezon.
Tradycyjnie pomóc im w tym mają kibice Czarnych. Mimo że mecze rozgrywane będą w poniedziałek i wtorek, to pewne jest, że hala MOSiR-u po raz kolejny wypełni się do ostatniego miejsca, a drużynę gości czeka naprawdę ciężka przeprawa. Już teraz wśród kibiców trwa mobilizacja. Ruszyła także przedsprzedaż biletów, które można nabyć w siedzibie klubu od poniedziałku do piątku. Ceny z poprzednich spotkań nie uległy zmianie. Bilet ulgowy dalej kosztować będzie 4 zł, zaś normalny 8 zł. Prawdziwa gratka przygotowana jest także dla kibiców, którzy z jakichś powodów nie będą mogli stawić się w hali w Radomiu, by wspierać swoją drużynę. Strona www.pzps.pl przeprowadzi darmową transmisję wideo z obu spotkań finałowych.
Ciekawostką może być fakt, że Czarni zagrają z BBTS-em na nowej – starej – nawierzchni. Parkiet, który ułożony był w hali MOSiR-u ze względu na występy Rosy Radom, został już zdemontowany i radomianie trenują już na sztucznej, siatkarskiej nawierzchni. Na niej też rozegrają mecze finałowe.
Do decydujących spotkań pozostało już tylko kilka dni, a emocje, z każdą kolejną godziną będą coraz większe. Wypada tylko życzyć trenerom i siatkarzom Czarnych, aby mogli w spokoju, bez kontuzji, przygotowywać się do zbliżających się meczów, które będą, miejmy nadzieje udanym, zwieńczeniem bardzo dobrego siatkarskiego sezonu.
ADAM MĄKOSA
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
