 Optymizm w szeregach Sadownika Błędów
Piłkarze Sadownika w miniony weekend zdobyli pierwsze punkty w obecnym sezonie ligowym. Pokonali na swoim terenie 4:1 Mogielankę Mogielnica. Czy ekipa Huberta Krawczaka pójdzie za ciosem? Już niebawem pojedynek z Jaguarem Wolanów. - Mam nadzieję, że będą omijały nas kontuzje. Jeśli tak się stanie, to będę spokojny o wyniki - mówi Krawczak.
Szkoleniowiec Sadownika jest dobrej myśli. Nic dziwnego, bowiem w miniony weekend udało się pokonać Mogielankę. To nie był zwykły mecz. Derby rządzą się własnymi prawami. A jak opiekun zespołu z Błędowa wspomina sobotnią konfrontację? - Ona była wyjątkowa. Pokonaliśmy zdecydowanie Mogielankę, choć rywal też miał swoje okazje bramkowe - mówi Krawczak. Nie kryje, że liczy na powrót do zdrowia kluczowych piłkarzy. Mowa choćby o Kamilu Królikowskim. - Z nim nasza obrona jest dużo pewniejsza - zaznacza Krawczak.
Szkoleniowiec doskonale zdaje sobie sprawę z tego, kto jest faworytem do wygrania ligi. - Myślę, że główną rolę odegra KS Potworów. Tutaj jednak każdy może wygrać z każdym - podkreśla Krawczak. Przypomnijmy, że w obecnym sezonie Sadownik musiał już trzykrotnie uznać wyższość przeciwników. Przegrał z KS- em Potworów (0:5), KS- em Wysokin (0:2) oraz Młodzikiem 18 II Radom (1:3). Po weekendowej wygranej z Mogielanką w szeregach zespołu z Błędowa panuje spory optymizm, a już niebawem bój z Jaguarem Wolanów. - Uważam, że mecze na B-klasowym szczeblu, to zagadka - kończy Hubert Krawczak.
MARCIN KAŹMIERSKI
|
