Broń Radom odrobi zaległości z Olimpią Zambrów W środowy wieczór, 9 października, piłkarze radomskiej Broni rozegrają zaległe spotkanie 6. kolejki trzeciej ligi. W konfrontacji stanowiącej przetarcie przed rywalizacją z czołówką, podopieczni Dariusza Różańskiego podejmą Olimpię Zambrów.
To nie będzie łatwy pojedynek i nie chodzi o fakt, że w październiku mamy już listopadowe temperatury, a według prognoz w środowy wieczór może popadać. Chodzi bardziej o to, że ambicja zambrowskiej Olimpii jest mocno podrażniona, dotychczasowymi, słabymi wynikami i trener drużyny Tomasz Kulhawik zapowiada rozpoczęcie regularnego punktowania w lidze. Tym "rozpoczęciem" ma być właśnie zaległy pojedynek z Bronią.
Olimpia ma rzeczywiście skład taki, że predysponuje on ją do znacznie wyższej pozycji w tabeli niż obecnie zajmowane - 12. A zambrowianie jeszcze się wzmocnili, pozyskują w ostatnim czasie obrońcę Chrobrego Głogów Marka Wasiluka. Już z tym defensorem w kadrze, pokonali Lechię Tomaszów Mazowiecki, przerywając w ten sposób serię czterech meczów bez zwycięstwa (dwa remisy, dwie porażki).
Broń chce oczywiście uniemożliwić Olimpii możliwość pójścia za ciosem. Sama także potrzebuje punktów i zamierza je w środę zdobyć.
- Zdajemy sobie sprawę jak trudnym przeciwnikiem jest Olimpia, ale będąc skoncentrowanym przez cały mecz jesteśmy w stanie z taki rywalami wygrywać. Po porażce w Nowym Dworze Mazowieckim, jest w nas dużo sportowej złości, którą chcemy przekuć w sukces na boisku - zapowiada trener Broni Dariusz Różański.
Radomianie powinni wystąpić w najsilniejszym składzie. Nikt nie pauzuje za kartki i jeśli nie dojdzie w ostatniej chwili do jakiegoś nieszczęścia, to wszyscy piłkarze będą gotowi do walki.
BROŃ RADOM - OLIMPIA ZAMBRÓW, środa, godz. 18
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|