Dubina: Chcemy grać w piłkę na poważnie! Aleksiej Dubina, obrońca Radomiaka, w meczu z Legią II Warszawa miał mnóstwo roboty. Opowiedział nam m.in. o "magii Legii" i drużynach, które ceni za to, że chcą grać w piłkę, a nie nastawiają się wyłącznie na defensywę licząc na jeden punkt
RadomSport.pl: Wydaje się, że przetrwaliście najtrudniejszy czas w sezonie, czego efektem były m.in. ciężkie boje z Omegą i Wieluniem. W meczu z Legią Radomiak zaprezentował się z zupełnie innej, pozytywnej strony...
Aleksiej Dubina (obrońca Radomiaka): Wiele osób mówiło o kryzysie, ale tak naprawdę, ostatnio zostaliśmy ukarani za nieodpowiednie podejście do meczu. Z WKS-em Wieluń szybko strzeliliśmy bramkę i myśleliśmy, że ten mecz łatwo się wygra. Wiemy, że takie podejście jest niedopuszczalne
Szybko jednak na boisku można było obejrzeć mądrze grający, efektywny zespół. Podziałała "magia Legii"?
- Myślę, że gdy gra się z zespołem reprezentującym tak popularny klub jak Legia, który zdobył w ubiegłym roku tytuł mistrza Polski, mógł grać w Lidze Mistrzów, dodatkowych bodźców piłkarzowi nie potrzeba.
Rywale po prostu chcieli grać z wami w piłkę i widać, że wam to pasuje
- Tak właśnie było, dlatego i my zaprezentowaliśmy się zupełnie inaczej. Bardzo dobrze gra się nam z ekipami, które podchodzą do gry na poważnie, a nie decydują się wyłącznie na defensywę.
Trzeba przyznać, że w sytuacji Radomiaka, defensywa miała jednak spore znaczenie dla wyniku konfrontacji
- Wiedzieliśmy, że musimy zachować sto procent koncentracji. Mieliśmy z kolegami z linii obrony naprawdę kilkakrotnie okazję do wykazania się, ale udało się nam zagrać "na zero" z tyłu, wygrać kilka pojedynków z zawodnikami, którzy ocierają się o pierwszy skład Legii, swoje dołożyli pomocnicy oraz napastnicy i po wyniku widać, kto lepiej wykonał swoje zadania.
Teraz przed wami druga część rundy, przed którą będziecie mogli złapać nieco oddechu
- Dobrze, że kolejny maraton zakończyliśmy zwycięstwem. Z pewnością pozwoli nam to z jeszcze większym zaangażowaniem podejść do czekającej nas ciężkiej pracy i spokojnego poukladania elementów, nad którymi nie można zająć się, gdy gra się systemem środa-sobota.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|