ACK UTH ROSA walczyła w Stargardzie, ale Spójnia była za mocna Bardzo długo ACK UTH ROSA Radom walczyła jak równy z równym na arcytrudnym terenie w Stargardzie Szczecińskim. Dopiero w czwartej kwarcie, faworyzowana Spójnia zdołała złamać opór osłabionych radomian i wygrać, choć z przebiegu meczu na pewno za wysoko.
Do Stargardu Szczecińskiego, ROSA pojechała co prawda dzień wcześniej, ale bez chorego Roberta Cetnara i z rekonwalescentem Łukaszem Sobutą. Natomiast Damian Jeszke i Daniel Szymkiewicz zostali w Radomiu z pierwszą drużyną ROSY, która walczyła o punkty Tauron Basket Ligi z Anwilem Włocławek.
Ze względów osobistych, podczas meczu na ławce trenerskiej radomian zabrakło Karola Gutkowskiego, zastępował go Jarosław Wróbel.
Osłabieni radomianie nie pękli jednak. Wręcz przeciwnie, pokazali w jaskini lwa hart ducha, determinację i dobrą koszykówkę. Trzymali się długo, nie pozwalali na odjazd gospodarzom, już choćby za to zasłużyli na brawa. Dopiero w końcówce meczu Spójni wpadły dwie "trójki", ROSA nie zdołała odpowiedzieć i przewaga miejscowych faworytów nieco urosła.
SPÓJNIA STARGARD SZCZECIŃSKI - ACK UTH ROSA RADOM 71:55 (16:17, 22:21, 16:10, 17:7)
Spójnia: Pluta 18 (5), Bigus 13, Stokłosa 10 (2), Żytko 7 (1), Soczewski 4 oraz Mieczkowski 7 (1), Wróblewski 5 (1), Ł.Bodych 3, P.Bodych 2, Kasprzak 2, Litwin 0.
UTH ROSA: Schenk 13 (3), Bonarek 12 (1), Sobuta 8, Kardaś 5 (1), Zegzuła 4 oraz Stopierzyński 9 (1), Kapturski 2, Czajkowski 2, Kołakowski 0, Pabianek 0.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|