Młodzi piłkarze Broni Radom po obozie w Charsznicy Na zgrupowaniu w małopolskiej Charsznicy podczas ferii zimowych, młodzi piłkarze Broni Radom z rocznika 2005 mieli coś dla ciała, coś dla ducha, wiele atrakcji i niezapomniane wspomnienia. Wszyscy wrócili zadowoleni. – W pełni wypełniliśmy założenia obozu, zarówno pod względem szkoleniowym, jak również wypoczynkowym – podkreśla trener zespołu Sebastian Starobrat.
Podczas obozu chłopcy mieli łącznie osiem treningów (czyli tak jak podczas miesiąca zajęć w Radomiu). Broń wystąpiła także w jednym turnieju halowym z udziałem ośmiu drużyn. Radomianie wystawili dwie ekipy, żeby każdy z młodych piłkarzy miał szansę na sporą ilość gry.
W ośrodku Planeta, gdzie nasz zespół był zakwaterowany, do dyspozycji był basen, z którego wszyscy skrzętnie, codziennie korzystali. Na topie była też gra w piłkarzyki i tenis stołowy. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że chcą wrócić do Charsznicy za rok.
- Na koniec obozu pojechaliśmy do Krakowa. Zwiedziliśmy miasto, odwiedziliśmy stadiony Wisły i Cracovii. Zagraliśmy też pod balonem z Akademią Piłkarską 21 Kraków, a nasi zawodnicy mogli spotkać byłych reprezentantów Polski czyli Mirosława Szymkowiaka, Artura Sarnata i Zdzisława Kapkę – relacjonuje Sebastian Starobrat.
Zdzisław Kapka bardzo pozytywnie ocenił grę całego zespołu Broni, mimo że krakowianie wygrali 10:8. Bramki dla radomskiego zespołu zdobyli: Kucharski 4, Głogowski 3 i Piwowarczyk.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|