 Szaleńczy mecz Broni w Radomiu, Energia lepsza od Oskara
Aż osiem bramek padło w meczu Broni Radom z Lechią Tomaszów Mazowiecki, a w efekcie oba zespoły podzieliły się punktami. To było szybkie, ofensywne, pełne zwrotów sytuacji widowisko. Dość ciekawie było również w Kozienicach gdzie miejscowa Energia pokonała w regionalnym pojedynku Oskara Przysucha.
Broń podeszła do meczu jakby to ona walczyła o awans. Od początku była pełna koncentracja, a co ważniejsze gra bez respektu dla teoretycznie silniejszego przeciwnika. Po nieco ponad kwadransie na uderzenie zdecydował się Piotr Nowosielski, bramkarz odbił piłkę, dopadł do niej Michał Bojek i wpakował do siatki.
Lechia co prawda wyrównała po błędzie golkipera Broni Pawła Młodzińskiego, ale z dalszych ataków nie zrezygnowała. I to się opłaciło. Tym razem Kamil Czarnecki podał w polu karnym do Dominika Leśniewskiego, który jeszcze zwiódł obrońcę i uderzył nie do obrony.
Po przerwie było już szaleńcza gra z obu stron. Lechia zdołała wyrównać, kiedy do siatki ponownie trafił Marcin Mirecki, ale Broń ani myślała zadowolić się remisem. Zresztą obie drużyny jakby zapomniały o defensywie i poszły na wymianę ciosów.
Gospodarze uzyskali prowadzenie po bramce samobójczej, potem świetnie zachował się Kamil Czarnecki podwyższając wynik. Goście jeszcze raz ruszyli do natarcia. Znów zdobyli kontaktowego gola, a od 83. minuty grali w przewadze. Czerwoną kartkę za faul na Marcinie Mireckim ujrzał Dawid Sala, który pojawił się na boisku... minutę wcześniej. Na domiar złego z podyktowanego rzutu wolnego padła bramka dla przyjezdnych.
Więcej bramek już nie padło, ale nerwowo było do samego końca. Doszło nawet do przepychanek w ostatniej minucie spotkania.
Brawa dla Broni za ambitną postawę i utarcie nosa faworytowi.
BROŃ RADOM - LECHIA TOMASZÓW MAZOWIECKI 4:4 (2:1)
Bramki: Bojek (18.), Leśniewski (41.), samobójcza (60.), Czarnecki (69.) - Mirecki (23., 56.), Szymczak (74.), Matuszczyk (84.)
Broń: Młodziński - Jakubczyk (73. Dobosz), Więcek, Kupiec, Wicik (82. Sala), Leśniewski, Dziubiński, Sałek, Bojek (31. Bouchniba), Czarnecki, Nowosielski (90. Kimura).
Lechia: Przybylski - Bąkowicz, Cyran, Magdoń, Milczarek, Kolasa, M.Rozwandowicz, Szymczak Mirecki, J.Rozwandowicz, Jardel (60. Zięba).
ENERGIA KOZIENICE - OSKAR PRZYSUCHA 2:1 (1:1)
Bramki: Kołodziejczyk (29.), Michalski (89.) - Moskwa (26.)
Energia: Piaseczny - Janiszewski, Walasek, Mortka, Szary, Kołodziejczyk, Zawadzki, Kalinka, Michalski, Stróżka (90. Paterek), Putin (76. Stanisławski).
Oskar: Adamczyk - Kobryń, Jaworski, Moskwa, Kornacki, Obuch, Maciejczak, Najdzik, Sapieja, Skałbania (66. Gil), Madej.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|
