Radomianki sprostały trudnemu zadaniu! Po ciężkiej walce wyrwały punkt LKS-owi Już w czwartkowe popołudnie piłkarki Sportowej Czwórki Radom rozpoczęły kolejny piłkarski weekend. Tym razem czekało ich arcytrudne zadanie, bowiem wybrały się do LKS-u Goczałkowice, który do tej pory miał na swoim koncie komplet punktów.
Do lidera radomianki jechały w mocno okrojonym składzie. Z różnych przyczyn bowiem w drużynie zabrakło Eweliny Nowakowskiej, Emilii Wiadernej (sprawy rodzinne), Katarzyny Jaworskiej (praca), Anny Okrój, Anny Wesołowskiej (kontuzje), a na dodatek w 20 min urazu doznała Katarzyna Chrzanowska i musiała opuścić boisko. I tak jednak w meczu lidera z wiceliderem emocji nie zabrakło. - Każda ze stron miała swoje szanse do wyjścia na prowadzenie, ale zabrakło skuteczności. Nas w 80. minucie uratował słupek i w dwóch sytuacjach dobrze broniąca Anita Snopczyńska. Gospodynie tymczasem uratowała bramkarka a także brak skuteczności u naszej najlepszej strzelczyni Moniki Płóciennik. Swoje dwie szanse miała również wprowadzona Magdalena Okrój, ale zabrakło jej pewności w dojściu do piłki. Remis w tym meczu należy uznać za wynik sprawiedliwy - podsumował Wojciech Pawłowski, trener radomianek.
LKS GOCZAŁKOWICE ZDRÓJ - SPORTOWA CZWÓRKA RADOM 0:0
LUKS: Snopczyńska - Mućka, Dobrowolska, Stefańska, Marcinkowska, Chrzanowska (25. Wicik), Pieniący (70. M. Okrój), Gołębiowska, Szydło, Zielińska, Płóciennik.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|