Na swoim terenie, Venspils BK za mocny dla ROSY Radom W portowym mieście Ventspils na Łotwie szukała kolejnych punktów w Basketball Chamions League ROSA Radom. Tym razem Radomskie Smoki ziały na tyle ogniem, że tylko na początku meczu nieco zdołały postraszyć gospodarzy. Komplet punktów pozostał jednak u mistrza Łotwy.
Radomianie jakby nie czuli trudów poprzednich, częstych spotkań w Polskiej Lidze Koszykówki oraz Lidze Mistrzów, a także trudów długiej podróży z przygodami na Łotwę, bo w mecz weszli znakomicie. Nie dość, że twardo bronili to znajdowali receptę na defensywę rywala. Najlepszą miał najwyraźniej Gary Bell, który w kwarcie otwarcia uzbierał dziewięć punktów.
ROSA dwukrotnie prowadziła różnicą ośmiu punktów i dopiero starty znajomy z PLK Folarin Cambell zmniejszył "trójką" dystans do przyjezdnych z Polski.
I te ostatnie punkty w pierwszej partii jakby natchnęły graczy Ventspils. Obrona ROSY nie funkcjonowała już tak dobrze, ale prawdziwy dramat nastąpił w ataku. Radomianie długo nie mogli sforsować kosza rywali, za to mistrzowie Łotwy nie tylko odrobili straty, ale wyszli na dość bezpieczne, dziewięciopunktowe prowadzenie.
W drugiej połowie ROSA tylko trochę zdołała się odblokować ofensywnie. Przegrywała jednak "deskę", nie za bardzo zagrażała z dystansu...
A Ventspils po prostu robił swoje. W końcówce meczu, mając już zwycięstwo w kieszeni, bawił się koszykówką. To dało mu okazałe zwycięstwo.
Na pewno nie można stwierdzić, że ROSA zawiodła - to byłoby niesprawiedliwe. Mistrz Łotwy dysponował jednak znacznie większym repertuarem atutów, wynikającym także z dużo szerszego składu. Bo przecież Ventspils także rozgrywa mecze co trzy dni.
VENTSPILS BK - ROSA RADOM 74:53 (15:20, 20:6, 17:15, 22:12)
Ventspils: Campbell 17 (2), Deane 16, Mbodj 8, Grazulis 8, Ate 5 (1) oraz Zakis 9, Skele 8, Lomazs 3 (1), Leimanis 0, Ziedins 0, Kuksiks 0.
ROSA: Bell 17 (1), Sokołowski 10 (1), Jackson 10 (1), Brazelton 2, Witka 0 oraz Jeszke 12 (3), Zegzuła 2, Bojanowski 0, Adams 0, Bonarek 0.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|