|   On-line: 26



 
Sobczyński: - Receptą na wyniki jest ciężka praca. Piłkarze Polonii tego chcą!
O misji na najbliższy sezon, wierze w swoje umiejętności i zmianie postawy piłkarzy w lidze oraz znacznym wzbogaceniu konta punktowego Polonii Iłża w ostatnich meczach z trenerem Adrianem Sobczyńskim rozmawiał Mateusz Kot.

Mateusz Kot: Jak to się stało, że został pan trenerem Polonii?
Adrian Sobczyński, trener Polonii Iłża
: Otrzymałem telefon od prezesa Polonii, czy chciałbym spróbować, a że akurat byłem bez klubu i brakowało mi seniorskiej piłki, to podjąłem się zadania. Nie chodziło mi tutaj o pieniądze, a o wizję. Poza tym, w najbliższym roku Polonia będzie obchodziła swoje 95-lecie, moim wyzwaniem i misją jest utrzymanie klubu w lidze okręgowej. Nie ukrywam jednak, że moje ambicje są o wiele większe, chciałbym z tym zespołem osiągnąć więcej, ale na pewno teraz nie jest czas na dalekosiężne plany. Uważam tylko, że Polonia m. in. ze względu na 95-letnią historię powinna być w innym miejscu niż jest obecnie.

Jakie były początki pracy w Iłży?
- Przychodziłem do Polonii pełen obaw, ale na szczęście, to, co zaczęliśmy robić na treningach, zaczęło procentować w naszej postawie w lidze. Bardzo się z tego powodu cieszę.
Gdy przybyłem do Polonii wiedziałem, że nie będziemy już mieli czasu jeśli chodzi o sprawy osobowe, żadnych wzmocnień i ciężko mi było pewne rzeczy poukładać. Z każdym meczem jednak próbowałem innego ustawienia i wydaje mi się, że właśnie teraz zaczęło to funkcjonować.

Przez dziewięć kolejek Polonia zdobyła jeden punkt, przez ostatnie trzy weekendy pięć punktów. Jaka jest recepta na takie wyniki?
- Ciężka praca. Niestety, mamy wąską kadrę, młody zespół, ale wszyscy ciężko trenują. Ja zauważam, że wizja tego, czego ja od nich oczekuję, zaczęła dobrze funkcjonować. Przyszło to po miesiącu pracy z zespołem, bo piłkarze po prostu bardzo mocno chcą grać i osiągać wyniki. Przede wszystkim ważna jest psychika. Zawodnicy uwierzyli, że nie są słabi. Zakładam im przed każdym meczem, że z każdym można wygrać, bo taka jest specyfika naszej ligi. Każdy musi dać z siebie wszystko, zostawić serducho na boisku i przyniesie to rezultat.

Radomska Liga Okręgowa jest rozgrywkami, w których każdy może wygrać z każdym. Na przykład ostatnia wówczas w tabeli Polonia odniosła zwycięstwo na boisku wicelidera. Czy w “okręgówce” jest jakiś zespół poza zasięgiem?
- Nie ma takich zespołów.

Najbliższe mecze Polonia rozegra głównie z ekipami z dolnej części tabeli: KS Potworów, Legion Głowaczów, Pilica Nowe Miasto.
- U mnie nie ma takiego pojęcia jak “dół” czy “góra” w lidze, bo ta liga pokazuje, że z tymi teoretycznie lepszymi zespołami nam się lepiej gra, ponieważ grają oni bardziej otwarty futbol, tak jak my obecnie się staramy grać. Na szczęście, u piłkarzy bariera psychiczna została pokonana. Mam nadzieję, że oni wierzą, że w niedzielę do Potworowa jedziemy tylko po 3 punkty. Jedyną moją obawą jest stan boisk, bo my chcemy grać w piłkę i mam nadzieję, że murawy pozwolą nam na to. Ostatnio traciliśmy dużo bramek, ale też masę goli strzelaliśmy. Co prawda, w ostatnim meczu powiedziałem przed meczem, że “gramy na zero z tyłu” i chyba to poskutkowało. Na pewno zawodnicy są pewniejsi swoich umiejętności i cel na niedzielę jest jeden - 3 punkty.

A jaki plan ma Pan na kolejne mecze?
- Plan przed ostatnim meczem (z Centrum Radom 0:0 - przyp. red.) zakładał, że w czterech ostatnich meczach życzyłbym sobie i zespołowi, by zdobyć co najmniej 7 punktów. Podchodzimy do tematu realnie. Jeśli zdobędziemy nieco mniej, też nie będzie to dramat. Nie będzie jednak łatwo. Każdy zespół będzie podchodził do tych meczów ambitnie i będzie chciał zdobyć cenne punkty.

Celem Polonii jest na pewno utrzymanie. Jak do tego trener będzie chciał przybliżyć swój zespół?
- Na pewno każdy gracz będzie musiał mieć w głowie jeden cel. Wszyscy będą musieli bardzo mocno chcieć, a widzę, że dotychczas tak jest. Rozwijamy się, nasze mecze są nagrywane, analizuję je, a w najbliższym czasie będziemy je analizować wspólnie z drużyną w szatni, do której zostanie zakupiony telewizor i DVD. To bardzo mocno pomaga. Gdy zanalizowany został pierwszy nagrany mecz, bardzo pomogło to w kolejnym spotkaniu. Zimą chcielibyśmy sprowadzić 2-3 zawodników doświadczonych. Uważam, że z takimi pomocami uda nam się spokojnie utrzymać w lidze. Z każdym meczem idziemy do przodu. Cieszę się, że w tym momencie wchodzę do szatni, jest uśmiech, jest muzyka, jest atmosfera. Jestem zadowolony, że rozwijamy się i wiem, że tędy droga. Piłka nożna czasami jest czasami bardzo prostą grą. Potrzeba tylko mądrości i chęci.

MATEUSZ KOT

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2016-10-27 09:45:39 | Kategoria: Piłka Nożna / Liga Okręgowa | Odwiedzin: 3013
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Energia i Promna zwycięskie, Radomiak II znów z remisem 13-04-2024
 
Oskar Przysucha zapuntkował na trudnym terenie 13-04-2024
 
Wróciły stare demony Drogowca Jedlińsk 13-04-2024
 
HydroLuksiary przekonały się o sile poznańskiej lokomotywy 13-04-2024
 
Bez bramek w meczu Broni Radom z Mławianką Mława 12-04-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (12-14 kwietnia) 12-04-2024
 
Cztery medalowe zdobycze radomian na młodzieżowych mistrzostwach Polski 11-04-2024
 
Znamy komplet ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 11-04-2024
 
Rusza Festiwal Gier 2024 12-04-2024
 
Otwarcie motocyklowego sezonu już w niedzielę 10-04-2024
 
Młody piłkarz potrzebuje naszej pomocy! 10-04-2024
 
Radomiak poznał terminy meczów z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź 09-04-2024
 
Maciej Śliwowski trenerem Pilicy Białobrzegi 09-04-2024
 
Radomka zakończyła występy w hali RCS w tym sezonie 09-04-2024
 
Podium radomianina w Rok Cup Poland! 09-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl