ROSA Radom pokazała lwi pazur w Kłajpedzie Naprawdę niewiele brakowało, żeby ROSA Radom stała się sprawcą jednej z największych sensacji w Basketball Champions League. Grając na wyjeździe z najlepszym w grupie C Neptunasem Kłajpeda, radomianie otarli się o zwycięstwo. Zabrakło ciut, ciut, żeby Radomskie Smoki były na ustach koszykarskich fanów na Starym Kontynencie.
ROSA kiepsko rozpoczęła to spotkanie. Albo inaczej - Neptunas rozpoczął je bardzo dobrze. Przez ponad 5 minut radomianie nie zdobyli punktu, a że gospodarze uzbierali ich w tym czasie 10, trener naszego zespołu Wojciech Kamiński poprosił o przerwę. Pomogło o tyle, że niemoc gości w ataku przełamał Tyrone Brazelton, a litewski zespół nie zdołał nie na powrót rozpędzić.
Do przodu poszła za to ROSA. W drugiej kwarcie wzmocniła defensywę, ofensywnie otworzyli się: Gary Bell, Darnell Jackson, Jordan Callahan i tym razem o timeout poprosił trener miejscowych. Nie zatrzymało to radomian, którzy po trzech punktach Gary Bella objęli prowadzenie 25:22. Zresztą po doskonałych 10. minutach, to ekipa z Radomia schodziła na przerwę z przewagą.
Wynik pozostawał otwarty i po trzeciej odsłonie widowiska. Co prawda tym razem minimalnie z przodu był Neptunas, ale ROSA pozostała w grze. Głównie dzięki amerykańskiemu kwintetowi, który był nie do zatrzymania. To po akcji Callahan - Adams zrobiło się 54:49 dla ROSY.
Tyle, że później strzelać zaczęli gracze z Kłajpedy. Wyszli na prowadzenie, ale ROSA trzymała dystans. A kiedy trzeba było dogonić rywala, na wysokości zadania stanął Michał Sokołowski, który tuz przed końcem, celną "trojką" doprowadził do remisu 63:63.
Szkoda ostatnich sekund, bo po jednym celnym rzucie wolnym Granta, radomianie mieli piłkę, ale tym razem Sokołowski pomylił się z dystansu i Grant, ponownie z "kreski" dokończył dzieła, bo ostatni rzut na remis "Sokoła" okazał się chybiony.
Zespół z Radomia pokazał w Kłajpedzie charakter i niemałe możliwości. Mimo porażki, Litwę może opuszczać z podniesioną głową. Dyspozycja drużyny idzie we właściwym kierunku.
NEPTUNAS KŁAJPEDA - ROSA RADOM 66:63 (16:6, 13:25, 17:13, 20:19)
Neptunas: Johnson 14 (4), Maźeika 11 (3), Grant 10, Drew 4, Kaćinas 2 oraz Baron 12 (1), Sarakauskas 8 (2), Girdziunas 5, Klimavicius 0.
ROSA: Bell 16 (4), Sokołowski 10 (2), Brazelton 9 (1), Jackson 7 (1), Bonarek 4 oraz Callahan 13 (1), Zyskowski 2, Adams 2, Witka 0.
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
Zapraszamy Was także do naszej nowej grupy na Facebooku. Dołączajcie i zapraszajcie znajomych. Dzięki temu będziecie na bieżąco z tym, co dzieje się w sporcie w Radomiu i okolicach.
|