Rosa ma o co grać! Pełna koncentracja przed Krosnem Wbrew pozorom, zaplanowany na środę 26 kwietnia pojedynek z Miastem Szkła Krosno, jest dla ROSY Radom bardzo waży. Ewentualne zwycięstwo da pewne miejsce w szóstce po sezonie zasadniczym, przedłuży też nadzieje na czwartą, dającą przewagę boiska lokatę, przed rundą playoffs. – A bez względu na wszystko zawsze gramy o pełną pulę – przypomina coach Radomskich Smoków Wojciech Kamiński.
Beniaminek z Krosna, którego tradycje koszykarskie sięgają lat 60-tych poprzedniego stulecia, był przez długi czas uznawany za rewelację obecnego sezonu Polskiej Ligi Koszykówki. Miasto Szkła wygrywało wiele spotkań, a objawieniem rozgrywek okazał się strzelec reprezentacji Szwecji Chris Czerapowicz, którego umiejętności już rok wcześniej poznała ROSA, kiedy Szwed występował przeciwko radomianom w FIBA Europe Cup, w barwach szwedzkiego Sodertajle Kings. Odejście reprezentanta Trzech Koron zbiegło się z załamaniem formy zespołu z Krosna i zapewne było jego główną przyczyną. Oobecnie team zajmuj 12. miejsce w Polskiej Lidze Koszykówki (bilans 15-15) i nie ma już szans na awans do playoffs.
Tymczasem bardzo ważne zwycięstwo nad Turowem Zgorzelec, nie tylko utrzymało morale w Rosie na wysokim poziomie, ale pozwoliło psychicznie odetchnąć przed kolejnym pojedynkiem. Miejsce w play-offach zostało bowiem zapewnione, niewiadomą zostało miejsce przed decydującą rundą rozgrywek.
Radomianie niedzielę mieli wolną, od poniedziałku już trenowali na normalnych obrotach. Nie sposób w dwa dni przygotować się wybitnie pod kątem konkretnego przeciwnika, ale z drugiej strony granie co trzy dni także ma swoje zalety. Nawet najlepszy trening, nie zapewni bowiem meczu ligowego. Najważniejsze, że kadra jest w komplecie i poza drobnymi urazami, nikomu nic nie dolega. Cieszy wysoka dyspozycja praktycznie wszystkich graczy ROSY, co daje komfort rotowania zmianami i poszukiwania innego lidera w każdym meczu.
Wojciech Kamiński przekonuje, że każdy mecz jest dla Rosy równie ważny, ale wynik pojedynku z Miastem Szkła będzie bezpośrednio decydował o miejscu przed rundą playoffs. - Wygrana daje nam miejsce w szóstce i to zwycięstwem chcielibyśmy sobie zagwarantować. Oczywiście apetyty mamy większe, ale nie wszystko do końca sezonu zasadniczego będzie zależeć już od nas. Dlatego skupiamy się na najbliższym meczu, a po nim, na następnym. W każdym razie, cały czas jest o co grać - dodaje szkoleniowiec.
ROSA RADOM – MIASTO SZKŁA KROSNO, środa 26 kwietnia, godz. 19
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
Zapraszamy Was także do naszej nowej grupy na Facebooku. Dołączajcie i zapraszajcie znajomych. Dzięki temu będziecie na bieżąco z tym, co dzieje się w sporcie w Radomiu i okolicach.
|