|   On-line: 31



 
Poniedziałkowy ból głowy Adama Mąkosy
No to przynajmniej jeden piłkarski awans w tym sezonie już mamy pewny! Oby nie ostatni. Tym razem w "Poniedziałkowym bólu głowy" tylko tematyka piłkarska, bo i echa sezonów w dyscyplinach halowych powoli dobiegają końca.


No to przynajmniej jeden piłkarski awans w tym sezonie już mamy pewny! Znakomicie spisały się piłkarki Sportowej Czwórki, które bez zbędnego napinania się, przedsezonowych hucznych zapowiedzi, a po cichu i w dobrym stylu awansowały do Ekstraligi! Bez wielkich nakładów finansowych, ale za to na miarę lokalnych możliwości, nie w świetle kamer i jupiterów, a we własnym gronie i głównie dla siebie, uzyskały promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. Dla większości tych młodych dziewczyn to wspaniały, życiowy sukces, którego owoce będą zbierać w przyszłym sezonie, grając z najlepszymi kobiecymi ekipami w kraju. Ogromne gratulacje i wielki szacunek i podziw!

Awans do Ekstraligi wiąże się jednak ze sporym przeskokiem organizacyjnym. Wszyscy wokół klubu - miasto, sponsorzy, lokalni biznesmeni – muszą zrobić wszystko, by awans sportowy i ogromna praca tych wspaniałych dziewczyn nie poszły na marne, a by Sportowa Czwórka przeżyła też awans organizacyjny. A by nie być dostarczycielem punktów w Ekstralidze, taki progres organizacyjny jest nieunikniony. To spore wyzwanie dla miasta, ale skoro sport jest bardzo ważnym elementem w strategii promocji regionu, to mam nadzieję, że i w przypadku kobiecej piłki nie będzie żadnego odstępstwa od reguły i dziewczyny będą mogły liczyć na wszelką niezbędną pomoc i odpowiednie warunki do tego, by dalej realizować swoje sportowe marzenia. A jak pokazały w tym sezonie, te znajdują się na wyciągnięcie ręki.

Trochę jednak martwi to, że piłka kobieca wydaje się być mocno marginalizowana. Wniosek taki przyszedł mi do głowy patrząc na to, w jaki sposób promowany jest finał piłkarskiego Pucharu Polski Kobiet, który już 31 maja odbędzie się w Radomiu na stadionie przy Narutowicza. Wydaje mi się, że przeciętny kibic w Radomiu właściwie mógł nawet nie słyszeć o takim wydarzeniu. Plakatów jak na lekarstwo, jeśli w ogóle są, a żeby znaleźć jakąś informację o tym w mediach, też trzeba się mocno natrudzić. Póki co bardzo kiepska promocja wydarzenia, a główną (z naciskiem na „główną” - bo to wcale nie jest złe działanie - ale nie jako priorytet, a ewentualnie jako uzupełnienie) receptą na zapełnienie stadionu nie powinno być wciskanie hurtowych ilości wejściówek najróżniejszym młodzieżowym i dziecięcym klubom piłkarskim z regionu. Być może jednak do 30. maja coś się jeszcze w kwestii promocji tego wydarzenia zmieni.

*****

A żeby zostać przy piłkarskiej tematyce, to teraz dwa akapity o Radomiaku, który od poprzedniego poniedziałku rozegrał dwa mecze. Środowe spotkanie z Bełchatowem to wreszcie zestawienie składu w taki sposób, którego domagało się wielu kibiców, i prawdziwa dominacja nad GKS-em Bełchatów. To, co wyczyniał w tym meczu środek pola, to było coś wspaniałego. GKS nie istniał w środku boiska, a Bemba, Colina i Agu pokazali, że w tej trójce drzemie niesamowity potencjał, który mógłby z powodzeniem opanowywać środkową strefę w meczach chyba ze wszystkimi drugoligowymi rywalami. Taka gra w środku pola od razu przełożyła się na aż cztery zdobyte gole i kilka dogodnych, niewykorzystanych okazji. To pokazało, że problem wcale nie tkwił w tym, że tylko Leandro, i nikt poza nim, potrafi strzelać gole. Tylko Leandro potrafił wypracować sobie sytuacje „z niczego”. Inni liczyli na otwierające podania środkowych pomocników i w końcu się doczekali.

Niestety, w Wejherowie skład został znów mocno zmieniony i choć długimi fragmentami gra nie wyglądała źle, to jednak trzech punktów po raz kolejny nie było. Szkoda, bo Puszcza robi naprawdę wszystko, by podarować Radomiakowi ten awans, ale chyba nawet ona nie przewidziała, że Radomiak może nie dać rady jej dogonić. Tylko w dwóch ostatnich wyjazdach Zieloni w kuriozalny sposób stracili w ostatnich sekundach cztery punkty, które teraz byłby bezcenne. W tej lidze naprawdę wszystko jest jeszcze możliwe, ale ciężko przypuszczać, że Puszcza będzie w nieskończoność podawać rękę Radomiakowi.

Marnym pocieszeniem jest fakt, że nie tylko kibice Radomiaka nie mają w tym sezonie łatwo. Co więcej, powiem nawet, że wyczyny Radomiaka z tej rundy przy tym wyczynie katowiczan to bułka z masłem. Widać zespoły z wielkimi ambicjami i aspiracjami, których kibice od dłuższego czasu marzą o „wielkiej piłce”, już tak mają. Co mają powiedzieć fani GKS-u Katowice, który właściwie zaprzepaścił szansę na awans do Ekstraklasy przegrywając u siebie z dawno już zdegradowaną, czerwoną latarnią pierwszej ligi z Kluczborka? I to w taki widowiskowy sposób…



Tak, jeśli ktoś ma wątpliwości to ten w czerwonym stroju na środku boiska to bramkarz GKS-u. Widać lubi brać na siebie ciężar gry. I to przy wyniku 2:2. Dobrze, że nawet jeśli nie bezpośredni awans, to Radomiakowi pozostają jeszcze baraże. Te, wygrane, mogą naprawić wszystko. W Katowicach, najprawdopodobniej, bo raz kolejny obejdą się smakiem. A ciśnienie jest tam niesamowite już od kilku dobrych sezonów.

ADAM MĄKOSA

Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!



Zapraszamy Was także do naszej nowej grupy na Facebooku. Dołączajcie i zapraszajcie znajomych. Dzięki temu będziecie na bieżąco z tym, co dzieje się w sporcie w Radomiu i okolicach.

Data: 2017-05-22 21:18:11 | Kategoria: Inne / | Odwiedzin: 1847
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Wróciły stare demony Drogowca Jedlińsk 13-04-2024
 
HydroLuksiary przekonały się o sile poznańskiej lokomotywy 13-04-2024
 
Bez bramek w meczu Broni Radom z Mławianką Mława 12-04-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (12-14 kwietnia) 12-04-2024
 
Cztery medalowe zdobycze radomian na młodzieżowych mistrzostwach Polski 11-04-2024
 
Znamy komplet ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 11-04-2024
 
Rusza Festiwal Gier 2024 12-04-2024
 
Otwarcie motocyklowego sezonu już w niedzielę 10-04-2024
 
Młody piłkarz potrzebuje naszej pomocy! 10-04-2024
 
Radomiak poznał terminy meczów z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź 09-04-2024
 
Maciej Śliwowski trenerem Pilicy Białobrzegi 09-04-2024
 
Radomka zakończyła występy w hali RCS w tym sezonie 09-04-2024
 
Podium radomianina w Rok Cup Poland! 09-04-2024
 
Czarni pożegnali PlusLigę porażką 09-04-2024
 
Poznaliśmy pierwszych ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 08-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl