Jako pierwsza, Broń Radom jedzie zdobyć Sulejówek Może przesadą jest twierdzenie, że jutrzejszy, wyjazdowy pojedynek Broni Radom z Victorią Sulejówek, będzie "być, albo nie być" dla klubu z Plant, ale wynik tego spotkania może zadecydować o awansie jednej z wymienionych ekip. - Jesteśmy gotowi na podjęcie wyzwania - deklaruje trener Broni Dariusz Różański.
Broń jedzie do Sulejówka z otwartą przyłbicą, ale także z otwartą głową.- Jesteśmy zmotywowani, zmobilizowani, piłkarze nastawieni są na walkę. Sfera mentalna w takim spotkaniu jest bardzo ważna, ale o nastawienie do pojedynku jestem spokojny - zapewnia Dariusz Różański.
Przeciwko Victorii nie może zagrać jedynie Patryk Jakubczyk. Pozostali podejmą wyzwanie, choć ze zdrowiem wcale nie jest wszystko w porządku.
- Jest kilka przewlekłych urazów, a piłkarze już od kilku kolejek przyjmują środki przeciwbólowe. Teraz także wszyscy chcą grać. Taka jest potrzeba chwili i jestem zbudowany postawą zawodników - podkreśla trener Broni.
Co zadecyduje o końcowym wyniku spotkania? Victorii na pewno pomoże własny stadion i własna publiczność.
- My musimy być natomiast spokojni i cierpliwi. Uważam, że duże znaczenie będzie miała dyspozycja dnia i łut szczęścia. Tu naprawdę mogą zadecydować detale - przekonuje Dariusz Różański.
VICTORIA SULEJÓWEK - BROŃ RADOM, piątek godz. 19.30
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
Zapraszamy Was także do naszej nowej grupy na Facebooku. Dołączajcie i zapraszajcie znajomych. Dzięki temu będziecie na bieżąco z tym, co dzieje się w sporcie w Radomiu i okolicach.
|
Data: 2017-05-25 12:55:04 | Kategoria: Piłka Nożna / 4 liga | Odwiedzin: 2368
|
|
|
|
|