Generalny sprawdzian Broni Radom w Lublinie Wyjazdowym sparingiem z Lublinianką Lublin zakończył próbne mecze kontrolne przed sezonem 2017/2018 zespół Broni Radom. Podopieczni trenera Artura Kupca co prawda nie wygrali, ale szczególnie w pierwszej połowie pokazali się z bardzo dobrej strony. - To było to czego bym oczekiwał od zespołu już w meczach ligowych - ocenia trener drużyny z radomskich Plant.
Przed przerwą, mimo braku w składzie Kamila Czarneckiego i Przemysława Wicika, radomianie grali naprawdę dobrze. Była agresja, wola walki, ale i dyscyplina taktyczna. Lublinianka zupełnie nie mogła dotrzymać Broni kroku. Efektem były dwie bramki, obie zdobyte przez Wiktora Putina.
W drugiej połowie brakowało już trochę sił. - Nie chcę tu nikogo usprawiedliwiać, ale w poniedziałek i wtorek mieliśmy niezmiernie ciężkie treningi i to znalazło odzwierciedlenie na boisko. Kiedy brakowało tchu, pojawiły się błędy. Ale generalnie jestem z postawy zespołu zadowolony - podkreśla Artur Kupiec.
Szkoleniowiec podsumował też w skrócie cały dotychczasowy okres przygotowawczy. Jego zdaniem niełatwo było namówić zawodników do podpisania umów z klubem czwartoligowym, dlatego dokonane transfery ocenia wysoko. Podobnie jak zaangażowanie piłkarzy w treningi.
- Zobaczymy jak to będzie wyglądało w meczach o stawkę, ale wygląda na to, że możemy być w miarę spokojni. Oczekiwania i pewna presja, która będzie nam towarzyszyła w rozgrywkach, mogą być pewnym ciężarem, ale mamy wyrównany zespół z szeroką kadrą i powinniśmy sobie poradzić - uważa trener Broni.
LUBLINIANKA LUBLIN - BROŃ RADOM 2:2 (0:2)
Bramki: Pioś (49.), Bogusz (59.) - Putin (9., 27.)
Broń: Młodziński (46. Kula) - Sala, Wojciech Kupiec (65. Wiktor Kupiec), Grunt, Leśniewski (46. Oziewicz, 75. Nowosielski), Imiela, Więcek, Nogaj, Nowosielski (65. Dobosz), Putin (52. Jedynak), Obłuski (72. Stańczyk).
GAS
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|