Ekipa Rosasportu rozjechała rywali z Lublina Koszykarze Rosasportu Radom sprawiają wrażenie, jak gdyby hołdowali zasadzie, że jak już wygrywać, to tak, żeby rywalom dany pojedynek pozostał w pamięci na długo. Rozjechali ekipę TBV Start II Lublin różnicą 64 punktów, zdobywając ich aż 112, co jest najlepszym rezultatem w tym sezonie
Nic nie było w stanie wybić z rytmu teamu Dawida Mazura oraz Przemysława Koguta, a elementów, które mogły wywrzeć wpływ na postawę radomian, było mnóstwo. Od gry musiał odpocząć Mateusz Zwęgliński (w roli kapitana godnie zastąpił go Mikołaj Krakowiak, który zanotował sześć przechwytów, a radomianie w sumie mieli ich 20), goście zjawili się w hali Zespołu Szkół Budowlanych zbyt późno, żeby rozpocząć pojedynek o czasie, a gdyby i tego było mało, niedługo po rozpoczęciu spotkania, zepsuł się zegar, co spowodowało kilkuminutową przerwę.
W czwartkowe popołudnie radomianie zagrali jednak efektywnie, często zmuszali rywali do błędów, a chwilami wydawało się, że po stronie lubelskiej na boisku zameldował się zespół z młodszej kategorii wiekowej. I już na osiem minut przed końcem meczu, po dwójkowej akcji Konrada Nowika i Norberta Ziółko, po raz trzeci w sezonie, po stronie zdobyczy punktowej radomian pękła "setka". Był to czwarty triumf ekipy Dawida Mazura w sezonie.
ROSA SPORT RADOM - TBV START II LUBLIN (26:13, 32:15, 35:12, 19:8)
Rosa: Szczypiński 16 (2), Golus 12 (3), Nowakowski 12, Krakowiak 10, Sobuta 10 oraz Ziółko 19 (2), Nowik 14 (3), Kołakowski 10, Tyszka 6, Waniewski 3, Lis 0, Walski 0.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|