|   On-line: 50



 
Radomskie Smoki postawiły się mistrzowi Polski
Przez trzy i pół kwarty, ROSA Radom była równorzędnym przeciwnikiem dla aktualnego mistrza Polski - Anwilu Włocławek. Ostatecznie, faworyt przełamał szyki radomian i zwyciężył, ale Smoki absolutnie nie muszą się wstydzić swojej postawy. - Zwłaszcza w defensywie, bo ustaliśmy Anwilowi przez długi czas, ale doświadczenie i więcej talentu było jednak po stronie rywala - uważa trener ROSY Robert Witka.


Kiedy w pierwszej kwarcie, Anwil dość szybko osiągnął ponad 10 punktów przewagi, wydawać by się mogło, że uczestnik Ligi Mistrzów i najlepszy zespół w Polsce, dość gładko zgarnie kolejna wygraną. ROSA jednak nie pękła, nie po raz pierwszy w tym sezonie pokazała charakter, a wojownicy z Radomia udowodnili, że bez względu na okoliczności, nie pękną przed nikim.

Przede wszystkim dobrze zaczęła funkcjonować defensywa. Mistrzowie Polski, przez blisko 6 minut drugiej odsłony widowiska, nie zdobyli punktu. Smoki tymczasem, powoli i konsekwentnie odrabiały straty, aż wreszcie wyszły nawet na prowadzenie. ROSA była prawdziwym teamem, w którym każdy trybik wykonuje swoje zadanie, powodując, że cała, koszykarska maszyna dobrze działa. Odkryciem Ameryki nie będzie stwierdzenie, że kiedy radomianie są w komplecie, gra wygląda zupełnie inaczej.

Nie są przesadą, pojawiające się stwierdzenia, czy też komentarze kibiców, że ROSA rozegrała najlepszy mecz w sezonie. Przez bardzo długi czas nie odstawała od zbudowanego za miliony przeciwnika, a nie tylko momentami, byla od niego lepsza. - Z tego jesteśmy oczywiście zadowoleni, możemy z większym optymizmem spojrzeć w przyszłość, ale pewien niedosyt też pozostaje - uważa Robert Witka.
ROSA RADOM - ANWIL WŁOCŁAWEK 68:81 (18:27, 18:8, 21:24, 11:22)
ROSA:
Trotter 12 (2), Lindbom 10 (3), Mielczarek 9 (3), Mosquera-Perea 7, Zegzuła 4 (1) oraz Neal 20 (2), Piechowicz 6, Szymański 0, Wall 0, Szczypiński 0.
Anwil: Simon 23 (5), Lichodiej 8, Sobin 8, Kostrzewski 5, Łączyński 3 oraz Zyskowski 10 (2), Michalak 8, Broussard 7 (1), Marković 5, Parzeński 4.

GAS
Foto: TOMASZ FIJAŁKOWSKI


Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!


Data: 2018-11-16 21:54:01 | Kategoria: Koszykówka / Ekstraklasa | Odwiedzin: 1217
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

W Radomiu odbędzie się finał Superpucharu Polski! 15-04-2024
 
Mini Euro Radom 2024 na finiszu! 15-04-2024
 
Rusza Edukacja na szlakach Mazowsza 2024 14-04-2024
 
Przetasowania w czołówce radomskich A klas 14-04-2024
 
Niespodzianki w radomskiej Bundeslidze 14-04-2024
 
HydroTruck Radom zakończył sezon zwycięstwem 14-04-2024
 
Radomiaka w Łodzi nie czekał spacerek... 14-04-2024
 
Liderzy wygrywali w Tymex Lidze Okręgowej [TABELA] 14-04-2024
 
Moya Radomka na szóstym miejscu TauronLigi 13-04-2024
 
Dwóch radomian z medalami mistrzostw Polski w biegu na 10 000 m! 13-04-2024
 
Energia i Promna zwycięskie, Radomiak II znów z remisem 13-04-2024
 
Oskar Przysucha zapuntkował na trudnym terenie 13-04-2024
 
Wróciły stare demony Drogowca Jedlińsk 13-04-2024
 
HydroLuksiary przekonały się o sile poznańskiej lokomotywy 13-04-2024
 
Bez bramek w meczu Broni Radom z Mławianką Mława 12-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl