|   On-line: 30



 
Wykorzystana szansa Dominika Sokoła
19-letni napastnik Radomiaka Radom Dominik Sokół przebojem wdarł się w szeregi drugoligowca. Ostatnie spotkanie w tym roku – z Olimpią Grudziądz – był dla młodego piłkarza osiemnastym występem w pierwszej drużynie Zielonych. Duża w tym zasługa trenera Dariusza Banasika, który nie boi się stawiać na zawodników posiadających status młodzieżowca, co pokazał zresztą zarówno podczas pracy w Zagłębiu Sosnowiec, Pogoni Siedlce, jak i obecnie w Radomiaku.



Za kadencji Banasika w Sosnowcu szansę dostali choćby 18-letni wtedy Sebastian Milewski, który w rundzie wiosennej pokazał się w trzynastu spotkaniach pierwszej ligi, czy jego rówieśnik - Konrad Michalak (15 meczów pod wodzą obecnego trenera Zielonych).
Bliźniacza sytuacja miała miejsce w Siedlcach. Tam Banasik stawiał przede wszystkim na utalentowanych: Dawida Polkowskiego, Grzegorza Tomasiewicza czy Przemysława Płachetę.

Nie inaczej sprawa ma się w Radomiu. Tutaj symbolem dobrej ręki trenera wobec młodzieżowców jest osoba Dominika Sokoła. Popularny "Soczi", drogi do pierwszej jedenastki łatwej nie miał, ale gdy już się w niej znalazł, to rozgościł się na dobre. W rundzie jesiennej rozegrał trzynaście spotkań w drugiej lidze i do tego dołożył jeden występ w Pucharze Polski. Choć jego liczby nie są jeszcze imponujące, to chyba nikt nie ma wątpliwości, co do talentu młodego napastnika.

Ze wspomnianymi rozterkami na pewno problemu nie ma trener Banasik, który konsekwentnie stawiał na Sokoła kosztem doświadczonego Rolinca. Szkoleniowiec wykazał się anielską cierpliwością, bo choć nieskuteczność naszej "dziewiątki" raziła, to z pewnością nie jest to kwestia umiejętności, a pewnej blokady mentalnej, o której Sokół wspominał w jednym pomeczowych wywiadów.
Szkoda, że Dominik swojego premierowego gola zdobył dopiero w meczu zwieńczającym granie w obecnym roku. Liczymy jednak, że jest to przedsmak tego, co młody snajper zaprezentuje wiosną.

- Dziękuję trenerowi, że dał mi szansę i stawiał na mnie, pomimo braku tych goli. Wydaję mi się, że tym meczem udowodniłem, że powinienem grać w pierwszym składzie. Mam nadzieję, że teraz już wszystko będzie na właściwych torach, nie będę miał takiego "ciśnienia" na pierwsze trafienie, jak miałem przed każdym kolejnym meczem, a bramki będą przychodziły systematycznie - stwierdził Sokół dla Radom24.pl.

MACIEJ ŁAWRYNOWICZ
Foto: TOMASZ FIJAŁKOWSKI


Poleć artykuł swoim znajomym


Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!

Data: 2018-12-05 19:46:18 | Kategoria: Piłka Nożna / 2 liga | Odwiedzin: 2616
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Wróciły stare demony Drogowca Jedlińsk 13-04-2024
 
HydroLuksiary przekonały się o sile poznańskiej lokomotywy 13-04-2024
 
Bez bramek w meczu Broni Radom z Mławianką Mława 12-04-2024
 
PIŁKARSKI ROZKŁAD JAZDY NA WEEKEND (12-14 kwietnia) 12-04-2024
 
Cztery medalowe zdobycze radomian na młodzieżowych mistrzostwach Polski 11-04-2024
 
Znamy komplet ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 11-04-2024
 
Rusza Festiwal Gier 2024 12-04-2024
 
Otwarcie motocyklowego sezonu już w niedzielę 10-04-2024
 
Młody piłkarz potrzebuje naszej pomocy! 10-04-2024
 
Radomiak poznał terminy meczów z Ruchem Chorzów i Widzewem Łódź 09-04-2024
 
Maciej Śliwowski trenerem Pilicy Białobrzegi 09-04-2024
 
Radomka zakończyła występy w hali RCS w tym sezonie 09-04-2024
 
Podium radomianina w Rok Cup Poland! 09-04-2024
 
Czarni pożegnali PlusLigę porażką 09-04-2024
 
Poznaliśmy pierwszych ćwierćfinalistów Mini Euro Radom 2024 08-04-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl