Uniwersytet Radom nareszcie wygrał u siebie Nie wszystko jeszcze stracone, możnaby rzec po zwycięstwie piłkarzy ręcznych Uniwersytetu Radom, przed własną publicznością, z KSZO Odlewnią Ostrowiec Świętokrzyski. Była to co prawda dopiero wygrana radomian u siebie, ale sprawiła ona, że szanse na utrzymanie w I lidze zostały zwiększone.
Trafienie z rzutu karnego Marka Kubajki, a następnie kolejne bramki: Kacpra Kiragi, Piotra Pawelca i Łukasza Stanika spowodowały, że gospodarze bardzo dobrze weszli w ten mecz. KSZO ani myślało jednak oddać spotkanie bez walki. Dość szybko zrobiło 5:4 i choć Uniwersytet jeszcze raz odskoczył na 10:6, to w 26. minucie był już remis 11:11. Zresztą i pierwsza połowa pozostała nierozstrzygnięta.
Na szczęście scenariusz po przerwie, ułożył się inaczej niż dotychczasowych pojedynków radomian u siebie. Co prawda to szczypiorniści z Ostrowca Świętokrzyskiego prowadzili 15:14, 16:15 i 17:16, ale to miejscowi zdobyli pięć bramek z rzędu i znów odżyły nadzieje na zwycięstwo.
Uniwersytet poszedł za ciosem. Kiedy zrobiło się 27:20 dla zespołu z Radomia, stało się jasne, że już tylko katastrofa może pozbawić go wygranej. Takowa jednak nie nastąpiła i drużyna trenera Mariusza Gryli nareszcie zainkasowała komplet punktów przed własną publicznością.
KS UNIWERSYTET RADOM - KSZO ODLEWNIA OSTROWIEC ŚWIĘTOKRZYSKI 30:23 (13:13)
Uniwersytet: Markowski - Rojek 6, Kiraga 6, Kubajka 6, Pawelec 3, Kowalczyk 3, Banaczek 3, Stanik 2, Socha, Wasik, Stępniewski.
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|