Radomiak Radom vs GKS Tychy – powrót na salony bez wyraźnego faworyta Inauguracje rozgrywek w wykonaniu Radomiaka Radom mają to do siebie, że zazwyczaj to Zieloni wychodzą z nich górą. Co prawda tym razem na otwarcie Fortuna 1. Ligi, do Radomia przyjedzie mocny GKS Tychy, ale wszyscy liczymy, że entuzjazm beniaminka poprowadzi go do podtrzymania tradycji i zwycięstwa na inaugurację rozgrywek ligowych.
W slangu wojskowym funkcjonuje takie określenie jak „mustang”. Tak nazywa się człowieka, który przeszedł drogę do aktualnego stopnia od najniższego szczebla. Śmiało mustangiem polskiego futbolu można nazwać Radomiaka, którego walka o awans na zaplecze Ekstraklasy ma swoje korzenie na piątym poziomie rozgrywkowym. Długa, kręta, 13-letnia droga doprowadziła Zielonych do Fortuna I Ligi, gdzie na początek zmierzą się z GKS-em Tychy.
W drużynie Ryszarda Tarasiewicza latem więcej piłkarzy odeszło, niż przyszło. Z oferty „Last Minute” skorzystał nawet Radomiak, który rzutem na taśmę zakontraktował Dawida Abramowicza. Warto zaznaczyć, że tyski klub jest w trakcie rozwiązywania kontraktu z Carlosem Alberto Peną, który… rzucił wszystko i wyjechał w Bieszczady. Może nie do końca tak klasycznie, ale generalnie Meksykanin odmówił przyjazdu do Polski, mimo że w marcu podpisał kontrakt z GKS-em. Podobno wiązano z nim spore nadzieje, ale za to zespół Tarasiewicza wzmocniło dwóch innych graczy.
A byli to: były zawodnika Widzewa Łódź, Dario Kristo oraz Ken Kallaste, który ostatnie trzy sezony reprezentował barwy Korony Kielce. Tarasiewicz testował wielu innych graczy, ale los tak chciał, że z żadnym innym tyszanie kontraktu nie podpisali. Podobno bliski dołączenia do drużyny ze Śląska był Łukasz Moneta, Bartosz Szeliga oraz Mathieu Scalet – Francuz z polskim obywatelstwem, który reprezentował ostatnio barwy Śląska Wrocław.
Jeśli chodzi z kolei o Radomiaka, to Zielone barwy będzie reprezentowało dziewięciu nowych graczy. W sobotę prawdopodobnie nie zobaczymy Marcina Kluski, który dostał w minionym tygodniu kilka dni wolnego ze względu na spore zmęczenie po poprzednim sezonie. Niewykluczone, że nie będzie również Macieja Filipowicza, który co prawda nadal jest zawodnikiem Radomiaka, ale w każdej chwili może z klubu odejść. Dalej trener Dariusz Banasik nie będzie mógł skorzystać z usług Maciej Świdzikowskiego, który przechodzi rehabilitację. Tak samo ma się sytuacja z Mateuszem Lewandowskim.
Klub pożegnał się również z piłkarzami, którym kończyły się kontrakty lub wracali po kontuzjach, a byli to: Dawid Jabłoński, Jakub Rolinc oraz Peter Mazan. Ponadto skończyło się wypożyczenie Jakuba Wawszczyka, który wrócił do Arki Gdynia.
Latem GKS Tychy przygotowywał się do rozgrywek w Gorzowie Wielkopolski, gdzie rozegrał cztery sparingi i… wszystkie przegrał. Warto nadmienić, że przeciwnikami tyszan były drużyny z Ekstraklasy m.in. ŁKS Łódź, z którym Radomiakowi udało się zremisować. W ostatnim sparingu przed ligą podopieczni Tarasiewicza pokonali Sandecję Nowy Sącz 3:0. Przed meczem bukmacherzy nie potrafią wytypować wyraźnego faworyta.
RADOMIAK RADOM – GKS TYCHY, sobota 27 lipca, godz. 18
Pozostałe mecze I. kolejki Fortuna 1. Ligi:
OLIMPIA GRUDZIĄDZ – CHROBRY GŁOGÓW, piątek 26 lipca, godz. 19
STAL MIELEC – WARTA POZNAŃ, piątek 26 lipca, godz. 20.30
WIGRY SUWAŁKI – CHOJNICZANKA CHOJNICE, sobota 27 lipca, godz. 19.47
BRUK-BET TERMALICA NIECIECZA – SANDECJA NOWY SĄCZ, sobota 27 lipca, godz. 20
MIEDŹ LEGNICA – ODRA OPOLE, sobota 27 lipca, godz. 18
PUSZCZA NIEPOŁOMICE – GKS 1962 JASTRZĘBIE, sobota 27 lipca, godz. 19
ZAGŁĘBIE SOSNOWIEC – PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA, sobota 27 lipca, godz. 18
GKS BEŁCHATÓW – STOMIL OLSZTYN, sobota 27 lipca, godz. 19
MACIEJ ŁAWRYNOWICZ
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|