 Leandro: Setnego gola dedykuję Mirosławowi Hernikowi
Leandro Rossi zdobył długo wyczekiwaną bramkę numer 100. dla Radomiaka Radom. Najlepszy strzelec w historii klubu zadedykował ją byłemu prezesowi, który ściągnął go do naszego miasta. Brazylijczyk cieszył się z gola i dobrej formy zespołu, zapowiadał też, że to nie koniec zwycięskiego marszu.
Najlepszy strzelec w historii Radomiaka swoje jubileuszowe trafienie zadedykował byłemu prezesowi "Zielonych", który ściągnął Brazylijczyka do naszego miasta, Mirosławowi Hernikowi. - To jest człowiek bez którego by mnie nie było, zawsze jak mam możliwość jadę do niego, poświęcam czas. Dla mnie on jest więcej niż byłym prezesem Radomiaka, on mnie tutaj ściągnął, wykupił mnie, dzięki niemu tu trafiłem. Bardzo się cieszę, że tutaj był i widział te bramki. Mogę tego 100 gola zadedykować właśnie jemu - powiedział popularny "Leo".
Skrzydłowi radomskiego klubu długo musiał czekać na to trafienie. - Nie ukrywam, że długo na tego gola czekałem, myślałem, że strzelę go szybciej. Nie udało się, trudno, dzisiaj się udało i bardzo się z tego cieszę. Tym bardziej, że był jeszcze gol numer 101 i wygrana - cieszył się Leandro.
Jak Brazylijczyk wspomina wszystkie gole, które zdobył dla Radomiaka? Które zapadły mu w pamięci? - Na pewno pamiętam pierwszego gola z Mazurem Karczew. Bardzo kojarzę bramkę z Pelikanem Łowicz; z dystansu od poprzeczki. Bardzo lubię też gola z przewrotki, chyba z Wartą Sieradz. No i przeciwko Siarce, kiedy minąłem kilku przeciwników. Jest kilka takich, które zapadły w pamięć. Ostatnio Patryk Mikita trochę podobną strzelił, cieszę się z jego dobrej formy - zdradza.
Warto dodać, że początkowo nie wiadomo było, kto wykona rzut karny. Pod nieobecność Leandro z "wapna" strzelał Patryk Mikita. - Są ustalenia, gdyby nie było mnie na boisku to strzelałby on. W drużynie jest kilku zawodników, którzy dobrze wykonują jedenastki: Rafał Makowski, Adam Banasiak, więc nie tylko ja jestem od strzałów z 11 metrów - wyjaśnił sam zainteresowany.
Radomiak jest na górze ligowej tabeli. Gdzie zmierzają "Zieloni"? - Musimy podchodzić spokojnie, zebrać jak najwięcej punktów w pierwszej rundzie. Na pewno się nie zatrzymamy i w sobotę zagramy o kolejne zwycięstwo - kończy legenda radomskiego klubu.
SZYMON JANCZYK
Poleć artykuł swoim
znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku?
KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
href="http://www.facebook.com/reqs.php#!/pages/RadomSportpl/110074399018914" width="430"
colorscheme="dark" show_faces="true" stream="false" header="false">
|
