|   On-line: 9




 
Zawadzki: Możemy osiągnąć sukces
Włodzimierz Zawadzki, mistrz olimpijski z Atlanty podkreślił w rozmowie z RadomSport.pl, że polskie zapasy znalazły się w momencie, w którym nie mają już odwrotu. ? Nowe przepisy, problemy z finansami, niewielu zawodników, którzy chcą na poważnie zająć się tą dyscypliną ? to kwestie, które trzeba jednak przezwyciężyć, żeby wyciągnąć tę dyscyplinę z dołka.

Michał Podlewski: Gdy zapadła decyzja o wznowieniu rozgrywek ligowych, chyba nie tylko Pan odetchnął z ulgą. Pierwsze mecze pokazały, że warto było podjąć tę inicjatywę
Włodzimierz Zawadzki: System ligowy dopiero się u nas rozkręca. Nikt nie ma chyba wątpliwości, że dla rozwoju zapasów jest on niezwykle istotny. Co prawda, dla chłopaków z Radomia nie okazał się on na początku sezonu szczęśliwy, ale pomału łapią rytm i na pewno zmagania w lidze nie pozostaną dla nich bezowocne.

Także kibice nie powinni narzekać. W końcu mają odrobinę emocji. Liga bowiem, a turniej indywidualny to zupełnie inna bajka.
- Zgadza się. Turnieje indywidualne trwają całymi dniami. I z racji na wiele walk, nie za bardzo wiadomo, na której się skupić. W lidze tymczasem kibice emocjonują się zmaganiami godzinę, ale za to od pierwszej do ostatniej walki mają pełny obraz sytuacji.

To właśnie rozgrywki ligowe mają być jednym z elementów, które wyciągną w końcu zapasy z dołka?
- Po sukcesach olimpijskich wciąż nie możemy się otrząsnąć z pewnego marazmu. Nikt w latach 90. XX wieku nie myślał o tym, czy będzie miał kto po nas przejąć odpowiedzialność za tę dyscyplinę. Rzeczywistość okazała się brutalna. Teraz trudno odbudować taką sytuację, jak w czasach, gdy zdobywaliśmy medale olimpijskie.

Mistrz olimpijski ma chyba jednak na to lekarstwo?
- Zapasy muszą wyjść do ludzi, pojawiać się w telewizji, a wówczas na pewno coś w nich drgnie. Jeżeli do hal przyjdą kibice, jak chociażby w Niemczech, gdzie walczyłem przed laty, otrzymają produkt z najwyższej półki, to zachęci ich to do trenowania tej dyscypliny. A stąd jest już krok do podniesienia poziomu. Jest on konieczny, żebyśmy w przyszłości mogli się cieszyć podobnymi sukcesami, jakie odnosiła reprezentacja kraju za czasów, gdy w niej występowałem.
Data: 04-11-2009 | Kategoria: Inne / Zapasy | Odwiedzin: 4683
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Koszmar Czarnych w meczu z młodzieżą ze Spały 07-12-2024
 
Radomiak zdobył jeden punkt z GKS-em Katowice 06-12-2024
 
Reprezentacje Polski Pisarzy i Ziemi Zwoleńskiej zmierzą się już po raz trzeci! 05-12-2024
 
Radomka przegrała w Bielsku-Białej do zera... 05-12-2024
 
Wojda Boxing Night 9 w sobotnie popołudnie 05-12-2024
 
Medalowe łupy radomskich zapaśników 03-12-2024
 
W sobotę XIII Memoriał Władysława Kramczyka 03-12-2024
 
Radomiak w elektryzującym boju uległ Motorowi 02-12-2024
 
Grzegorz Janek i Yurii Chalenko zwycięzcami Grand Prix 02-12-2024
 
Moya Radomka niespodziewanie poległa w Mogilnie 01-12-2024
 
Broń Radom zagra osiem sparingów przed rundą wiosenną 01-12-2024
 
Koszykarze HydroTrucku nie pękli przed Astorią. Ale wygrać im się nie udało 01-12-2024
 
Radomka krok od awansu do kolejnej rundy Pucharu CEV 28-11-2024
 
Czarni wygrali z krakowskimi Akademikami 28-11-2024
 
Z Radomiaka do reprezentacji Polski 27-11-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl