 Franciszek Bal zaimponował w Finale Światowym Rok Cup
Franciszek Bal zaimponował w światowym Super Finale serii Rok Cup, najbardziej prestiżowej imprezie kartingowej, sięgając po 20. miejsce w stawce 97 zawodników kategorii Mini Rok.
Na legendarnym, włoskim torze South Garda w Lonato młody radomianin najpierw zakończył czasówkę na piątej pozycji w swojej grupie, a następnie świetną jazdą w czterech biegach kwalifikacyjnych zapewnił sobie awans do głównego finału, w którym wystartowało tylko 34 najszybszych zawodników. Po starcie z 24. pozycji i zaciętej walce w grupie na dystansie dwunastu okrążeń, kierowca Kratki.com i zespołu Parolin Poland zakończył finałowy bieg na świetnym, dwudziestym miejscu, imponując w swoim zaledwie drugim występie w Finale Światowym.
Start w Lonato był dla Franciszka zwieńczeniem bardzo intensywnego i udanego sezonu, który rozpoczął się od podium w pierwszej rundzie mistrzostw Polski. Co prawda kontuzja nogi latem wykluczyła radomianina ze startu w kilku zawodach mistrzostw Polski i cyklu Rok Cup Poland, ale 10-latek był w stanie zakończyć rywalizację w obu seriach na wysokim, dziewiątym miejscu w bardzo silnie i licznie obsadzonej stawce.
Świetny sezon ma za sobą także jego starszy brat, 12-letni Antoni, który w swoim debiucie w klasie Senior Rok zakończył cykl Rok Cup Poland z tytułem drugiego wicemistrza, a mistrzostwa Polski na wysokim, szóstym miejscu. – Razem z zespołem wykonaliśmy w Lonato kawał dobrej roboty i jesteśmy bardzo dumni z naszego wyniku – mówi Franciszek Bal. – W zeszłym roku zadebiutowałem w Finale Światowym, ale udało mi się zakwalifikować tylko do swojego rodzaju „finału pocieszenia”. Tym razem wywalczyłem awans do finału głównego, w którym sięgnęliśmy także po bardzo dobry wynik, co pokazuje, jak ogromnych postępów dokonaliśmy przez ostatni rok. Choć byłem jednym z najmłodszych zawodników w stawce, zakończyłem zawody na świetnym, 20. miejscu na blisko stu kierowców z całego świata i jestem z tego dumny. Start w Lonato to spełnienie marzeń każdego młodego kartingowca i idealne zakończenie sezonu. Bardzo dziękuję całemu zespołowi i naszym partnerom. Nie mogę się już doczekać powrotu na tor w sezonie 2023.
|
