|   On-line: 49



 
Pilica Białobrzegi przegrała na własne życzenie z Legionovią Legionowo
Prowadziła, grała przez ponad godzinę z przewagą jednego zawodnika, a jednak Pilica Białobrzegi przegrała z Legionovią Legionowo. Szkoda, bo rywal był z pewnością w zasięgu "biało-czerwonych", a strata dwóch bramek w końcówce meczu boli szczególnie.


Zawsze kiedy w drużynie rywala dochodzi do zmiany trenera, a Legionovię Legionowo objął przed tym meczem Marcin Broniszewski, gra się ciężko. I pierwsze minuty meczu nie wyglądały, jakby Pilica miała wygrać to spotkanie. Oczywiście taka była taktyka, ale to goście mieli optyczną przewagę.

To jednak Pilica zdobyła bramkę, kiedy do dobrego dośrodkowania wyszedł Jan Głowacki i sprytnym strzałem umieścił piłkę w siatce. Po pół godzinie gry, miała miejsce sytuacja, która ustawiła mecz. Z niewiadomych przyczyn, prawie na połowę boiska wyszedł bramkarz Legionovii Paweł Błesznowski i powalił na ziemię Oskara Wojtysiaka, który przejął tzw. piłkę na kontrę. Sędzia bez wahania pokazał golkiperowi przyjezdnych czerwoną kartkę i Pilica zaczęła grać w przewadze jednego zawodnika. Na dodatek plac gry musiał opuścić piłkarz z pola, a do bramki wszedł Jakub Grzegorzewski.

W 70. minucie Pilica miał idealną okazję do podwyższenia rezultatu wychodząc z kontrą dwóch na jednego, ale Jan Głowacki dograł do znajdującego się na spalonym Oskara Wojtysiaka i mimo, że ten zdobył gola, to sędzia słusznie go nie uznał.

Białobrzeżanie chyba za bardzo skupili się na "trzymaniu" wyniku, bo z minuty na minutę, Legionovia coraz śmielej przechodziła do przodu. Aż stało się. Dograną w pole karne dzióbnął Dariusz Zjawiński, kierując piłkę do bramki obok zdezorientowanego Michała Jerke.

Pilica stanęła, a Legionovia poczuła krew. Po jednej z kontr, znów dogranie w pole karne na gola zamienił Dawid Papazjan. Gospodarze dążyli jeszcze do wyrównania, strzał Kacpra Kacprzyckiego cudem wybił bramkarz gości, ale koniec końców trzy punkty pojechały do Legionowa.

PILICA BIAŁOBRZEGI - LEGIONOVIA LEGIONOWO 1:2 (1:0)
Bramki:
Głowacki (25.) - Zjawiński (81.), Papazjan (86.)
Pilica: Jerke - Kacprzycki, Walasek, Kapela, Zborowski, Chojczak (89. Piasek), Michalski, Zawadzki, Dohojda, Wojtysiak, Głowacki.

GRZEGORZ STĘPIEŃ
Data: 2023-08-23 18:34:47 | Kategoria: Piłka Nożna / 3 liga | Odwiedzin: 1676
 




Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Filip Majchrowicz wraca do Radomiaka 23-06-2025
 
Będą baraże o utrzymanie w klasie A 23-06-2025
 
Rekordy radomianek w mityngu Halina Konopacka Classic 23-06-2025
 
. 21-08-2025
 
Oto nowy uczestnik rozgrywek V ligi - KS Warka! 21-06-2025
 
Lekkoatletyczne perełki rywalizowały na pikniku 21-06-2025
 
Zieloni po pierwszym treningu! Nowy defensor oficjalnie w teamie ze Struga 21-06-2025
 
Leandro zakończy piłkarską karierę w Radomiaku! 18-06-2025
 
Przygotowania do nowego sezonu rozpoczęte! 18-06-2025
 
Remis KS-u Warka w pierwszym barażu 18-06-2025
 
Zamłyniaki nakręcają z sąsiedztwa dzieciaki! Zapraszają na mnóstwo zajęć 18-06-2025
 
Radomianki z historycznym mistrzostwem Polski! 17-06-2025
 
Młodzi sportowcy na start! Spotkajmy się na pikniku! 17-06-2025
 
Radomianki wypełniły minimum na europejski czempionat 17-06-2025
 
Radomscy dominatorzy podbili Wrocław 17-06-2025
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl