Franciszek Bal wygrał w Poznaniu Franciszek Bal zakończył sezon Kartingowych Mistrzostw Polski wygrywając w Poznaniu ostatni bieg trzeciej i ostatniej rundy tegorocznej rywalizacji. 11-letni radomianin był szósty w całych zawodach i zakończył sezon na ósmym miejscu w klasie Mini. Piątą pozycję w kategorii Senior Rok GP wywalczył starszy z reprezentujących barwy zespołu Parolin Kratki.com braci, 13-letni Antoni, który także przez cały weekend walczył o podium.
Rywalizację w Poznaniu Franciszek rozpoczął od solidnego, piątego miejsca w oficjalnym treningu, po czym ukończył pierwszy z czterech biegów finałowych zaledwie osiem dziesiątych sekundy za zwycięzcą, na dziewiątej pozycji. W drugim z sobotnich wyścigów był z kolei jedenasty.
11-latek podkręcił tempo w niedzielę, w trzecim biegu mimo kontaktu sięgając po szóstą lokatę, a czwarty i ostatni wygrywając po zaciętej walce z przewagą zaledwie czterech setnych sekundy. Dało to radomianinowi szóste miejsce w zawodach i ósme w całym sezonie.
W klasie Senior Rok GP o miejsca na podium przez cały weekend walczył starszy z braci, Antoni, który w sobotnich biegach sięgał po odpowiednio szóstą i czwartą lokatę, a w niedzielnych był ósmy i trzeci. Dzięki temu rywalizację w sezonie 2023 młody reprezentant Polski w kartingu kończy na szóstym miejscu.
Obaj bracia sięgali po punkty w jedenastu z dwunastu wyścigów sezonu KMP. Teraz przed nimi jeszcze siódma i ostatnia runda serii Rok Cup Poland, która już za tydzień odbędzie się w Zielonej Górze.
Franciszek będzie tam walczył o podium w klasyfikacji generalnej klasy Mini, z kolei Antoni broni prowadzenia w kategorii Expert Rok i jest szósty w klasie Senior Rok GP.
- Cieszę się, że zakończyłem sezon mistrzostw Polski zwycięstwem w ostatnim biegu, choć oczywiście zarówno w ten weekend, jak i w tym roku, liczyliśmy na trochę więcej - mówi Franciszek Bal. - Zawody w Poznaniu rozpocząłem od kraksy w czasówce, która zakończyła się zgięciem podwozia i odbiła się na moim tempie w sobotnich wyścigach. Trochę pechowy był też trzeci bieg, w którym obrócił się zawodnik jadący bezpośrednio przede mną, ale zwycięstwo w ostatnim wyścigu wynagrodziło nam wszystkim ciężką pracę przez cały weekend.
- Jestem bardzo zadowolony z piątego miejsca - dodaje Antoni Bal, który na początku sierpnia triumfował w zawodach Rok Cup Italia na torze Franciacorta. - To był bardzo trudny weekend w wymagającej stawce i przy bardzo zmiennych warunkach. Byłem jednak w stanie świetnie odnaleźć się zarówno w dwóch suchych, jak i dwóch deszczowych wyścigach, unikać przygód i przejechać szybkie, czyste zawody.
|