Milowy krok HydroTrucku Radom w stronę playoffs Bardzo pewnie i wysoko pokonał HydroTruck Radom bezpośredniego rywala w walce o playoffs I ligi koszykarzy - Deckę Pelplin. Gospodarze zagrali mądrze i konsekwentnie przez większą część pojedynku.
W Pelplinie lepsza była Decka wygrywając różnicą czterech punktów, więc HydroTruck nie tylko chciał zwyciężyć, ale zrobić to także bardziej okazałym wynikiem. Obie rzeczy się poszły po myśli radomian, ale ciężko sobie na nie zapracowali.
Nie od poczatku wszystko szło po myśli gospodarzy, ale od drugiej kwarty to oni zdominowali parkiet. Na pewno jakiś wpływ na to miała kontuzja Tymona Szymańskiego, bo Decka została z jednym wysokim w rotacji, ale trzeba też podkreślić dobrą grę HydroTrucku. Robotę robiła szczelna defensywa, a w ataku wreszcie zaczęła działać najmocniejsza broń zespołu z Radomia - rzuty z dystansu.
Podopieczni trenera Roberta Witki wykonali zadanie, zbliżyli się do rundy playoffs, ale wciąż muszą o nią walczyć w kolejnych pojedynkach. Jeśli nie przytrafią się im jakieś niespodziewane wpadki, powinno być dobrze.
HYDROTRUCK RADOM - DECKA PELPLIN 89:75 (23:27, 24:13, 21:14, 21:21)
HydroTruck: Zalewski 24 (6), Williams 22 (3), Wall 9, Szymański 3 (1), Ciechociński 2 oraz Krzych 14 (4), Dawdo 7 (1), Sadowski 5, Laihonen 3 (1).
Decka: Stryjewski 19 (3), Sadło 15, Janik 12 (2), Dzierżak 5 (1), Szymański 4 oraz Formella 11 (1), Konopatzki 9, Sączewski 0.
GAS
|