|   On-line: 26



 
Daniel Wall - W życiu warto stawiać sobie cele!
Ponad 42 lata na karku, a on ciągle gra w koszykówkę na wysokim poziomie. Mowa o Danielu Wallu, kapitanie HydroTrucku Radom, który zostaje w zespole na kolejny sezon. Jaka jest recepta radomianina na długowieczność? – Szanowanie własnego organizmu i… ekstremalne, piesze wędrówki – odpowiada.

Miłością do koszykówki, Daniel Wall zaraził się w Piotrówce Radom. To tam zaczynał swoją karierę pod okiem trenera Roberta Bartkiewicza, skąd szybko trafił do AZS-u Politechnika Radomska, pod skrzydła Marka Jareckiego, szkoleniowca rodem z Radomia, który potrafił stawiać i „rozpalać ogień basketu” u młodych zawodników. Potem Wall stał się obieżyświatem grając w klubach z Tarnobrzegu, Łodzi, Starogardu Gdańskiego, Siedlec, Koszalina, Słupska, aż w 2018 roku wrócił do Radomia, gdzie gra do dzisiaj.

Jak udaje mu się pozostawać tak długo na wysokim poziomie?
- Dobrze znam już swój organizm i dbam o niego. Najważniejsza jest codzienność, dobre, zdrowe nawyki, aktywność fizyczna, regularne treningi. Dużą rolę odgrywa odżywianie i tzw. higieniczny tryb życia. Wyznaję zasadę, że wszystko jest dla ludzi, ale jeśli ktoś chce się przesadnie bawić nadużywając alkoholu, sięga po używki, czy jakieś narkotyki, to musi zapomnieć o byciu sportowcem na wysokim poziomie, a już na pewno o karierze trwającej wiele lat – odpowiada Daniel Wall.

Radomski koszykarz ma też jeszcze jedną, wielką, nietypową pasję – ekstremalne wędrówki piesze po górach i bezdrożach. O Wallu głośno zrobiło się w 2020 roku, kiedy samotnie z plecakiem przeszedł 579 km, pokonując Główny Szlak Beskidzki, na dodatek wczesną wiosną, kiedy warunki w górach były jeszcze bardzo trudne. - To był czas pandemii koronawirusa. Były trzy dni z rzędu, kiedy nie spotkałem ani jednej osoby na szlaku. W takich sytuacjach przekonujesz się, że nie ma nic lepszego od obcowania z naturą. Człowiek naprawdę wypoczywa, mimo że jest zmęczony fizycznie. Nie myśli o głupotach jak używki, docenia swój organizm i proste rzeczy jak ciepły posiłek i dach nad głową – podkreśla Wall.

Przed rokiem Daniel Wall odbył samotną wyprawę pieszą Królewskim Szlakiem w szwedzkiej Laponii. To było 440 km i dwa tygodnie wędrówki bezdrożami oraz przebywaniem sam ze sobą w dzikim terenie. - Przyroda byłą bardzo surowa, zupełnie inna niż u nas. Miałem też do pokonania sześć jezior. Na dodatek schroniska były jeszcze zamknięte, a na trasie nie spotykałem całymi dniami żywego ducha. Ale było warto, to było wspaniałe, życiowe doświadczenie.

W tym roku Daniel Wall ruszył na Wysokogórski Szlak Pirenejów, długi na 800 km. Niestety, z powodu kontuzji, po sześciu dniach wyprawy musiał odpuścić. - Zaliczyłem przykry upadek i kilkumetrowy zjazd w dół. Udało się wyhamować, ale ratując się, poważnie nadciągnąłem ścięgno Achillesa. Próbowałem walczyć, rozchodzić uraz, ale tylko pogorszyłem sprawę. Trzeba było zacisnąć wargi i wracać do domu. Pokora w życiu jest bardzo ważna.

Radomski pasjonat stawia sobie już nowe cele.
- Jeśli nie wyznaczasz sobie celów to stoisz w miejscu, a po chwili się cofasz. W życiu, czy w sporcie cel pcha cię do przodu. W górach, sprawa jest bardzo prosta - jeżeli nie przejdziesz założonego dystansu, to nie ma schroniska i ciepłego prysznica, a w chłodne dni to jest najlepsza nagroda. Warto stawiać sobie cele i realizować je. Dla jednych będzie to zdobycie górskiego szczytu, dla drugiego wytrwanie w trzeźwości i bez używek.

Materiał współfinansowany przez Gminę Miasta Radomia w ramach realizacji zadania pn. "Prowadzenie zajęć opiekuńczo-wychowawczych dla dzieci i młodzieży z programem profilaktycznym lub socjoterapeutycznym".



Data: 2024-06-18 23:50:31 | Kategoria: Koszykówka / I liga mężczyzn | Odwiedzin: 699
 





Podobnie jak w życiu "nie samym chlebem żyje człowiek" tak i my nie skupiamy się wyłącznie na sporcie. Teatr, kino, muzyka, rozrywka... także są nam bliskie. +wiecej

Pełna paleta medali radomian podczas przełajowych Mistrzostw Polski 25-11-2024
 
Twierdza radomskiego Lidera niezdobyta! 25-11-2024
 
. 20-12-2024
 
Zwycięstwa radomian podczas Gali Babilon MMA 49 25-11-2024
 
Radomiak Radom zmarnował szansę na spokój, bo przegrał ze Stalą Mielec 24-11-2024
 
Kolejny wyjazdowy pięciosetowy przegrany pojedynek Czarnych 24-11-2024
 
Udany koniec jesiennego grania ligowego w wykonaniu Broni Radom 23-11-2024
 
IV liga: Oskar Przysucha postawił się Mazovii, jesienne lanie Pilicy Białobrzegi 23-11-2024
 
Przedziwny mecz Radomki z happy endem 21-11-2024
 
Trzy brązowe medale radomian na mistrzostwach Polski 19-11-2024
 
Chalenko i Wolak ze zwycięstwami w Grand Prix 19-11-2024
 
. 19-12-2024
 
Turniej Bez Granic gościł w Radomiu 19-11-2024
 
Moya Radomka urwała ŁKS-owi tylko jednego seta 17-11-2024
 
HydroTruck Radom z drugim triumfem z rzędu 17-11-2024
 



Copyright 2008 - 2012 RadomSport.pl