Coś się kończy, coś się zaczyna. Kamil Marszałek pożegnał się z zespołem Po ostatnim meczu sezonu trener Gracji Tczów, Kamil Marszałek, przekazał zawodnikom i zarządowi informacji, że był to jego ostatni mecz w roli szkoleniowca zespołu.
Kamil Marszałek przez 4,5 roku pracował w Gracji. Awansował z nią do Tymex Ligi Okręgowej i odniósł z nią wiele innych sukcesów. - Wszystkie założenia, które poprzedni i obecny zarząd przedstawił, zostały zrealizowane - czytamy na oficjalnym Fanpageu klubu.
Trener podsumował natomiast:- Po upływie czterech i pół roku zdecydowałem się zakończyć moją przygodę z pierwszą drużyną Gracji Tczów. Uznaję, że moja misja w tym klubie została zakończona. Przejmowałem drużynę na siódmym miejscu w klasie A w 2020 roku, a po dwóch latach awansowaliśmy do ligi okręgowej, w pierwszym roku przegrywając dopiero w barażach. Po raz pierwszy w historii klubu utrzymaliśmy się zajmując wysokie, czwarte miejsce. W kolejnym sezonie, drugi rok z rzędu również zapewniliśmy sobie spokojne utrzymanie. Oprócz wyników sportowych dużym sukcesem było wprowadzenie sporej liczby młodych zawodników do pierwszej drużyny oraz zachowanie właściwych proporcji w promowaniu wychowanków i zawodników miejscowych lub związanych z Tczowem i okolicami. Chciałbym podziękować władzom i pracownikom Gminy Tczów za wsparcie i dbanie o infrastrukturę. Dziękuję poszczególnym zarządom i prezesom za to, że obdarzali mnie zaufaniem nawet, gdy nie było łatwo.
Dziękuję innym zespołom i ich sztabom za rywalizację, arbitrom za sprawiedliwe sędziowanie, a przedstawicielom mediów za rzetelność i obiektywizm. Dziękuję wszystkim działaczom i kibicom za wsparcie oraz konstruktywną krytykę. Dziękuję wreszcie wszystkim zawodnikom, których mogłem spotkać na swojej drodze, bo to oni byli głównymi twórcami tych sukcesów. Dziękuję drużynie za zaskakujące i godne pożegnanie z przysłowiowym "przytupem". Na koniec chciałbym szczególnie podziękować moim bliskim i znajomym, którzy zawsze mnie wspierali i byli w stanie dużo poświęcić i podporządkować mojej pracy w klubie - powiedział szkoleniowiec.
Na koniec życzy powodzenia nowemu trenerowi, zarządowi i całemu klubowi, który - jak podkreśla - na zawsze zostanie w jego pamięci.
|