Broń Radom doznała minimalnej porażki w Mławie Po czterech meczach bez porażki w III lidze, Broń Radom przegrała na wyjeździe z Mławianką Mława. Szkoda, bo radomianie pierwsi zdobyli gola, po przerwie też mieli swoje okazje, ale to gospodarze okazali się do bólu skuteczni i zgarnęli komplet punktów.
Broń dobrze weszła w mecz i dość szybko objęła prowadzenie, kiedy po rzucie rożnym, bramkę zdobył Michał Wrześniewski. Radomianie mogli pójść za ciosem, bliscy szczęścia byli: Jakub Garnysz i i Damian Winiarski, ale brakowało skuteczności.
Potem do głosu doszła Mławianka i wyrównała jeszcze przed przerwą - po rzucie wolnym, piłkę do siatki skierował Joao Odilon.
Po przerwie, Broń znów była nieskuteczna, a Mławianka wykorzystała swoją najlepszą okazję, kiedy Kacper Zielski ograł radomskich defensorów i uderzył nie do obrony. Potem gospodarze się cofnęli, czyhali na kontry i jedna z nich o mały włos nie zakończyła się golem, ale tym razem dobrze interweniował Jakub Kosiorek.
MŁAWIANKA MŁAWA - BROŃ RADOM 2:1 (1:1)
Bramki: Odilon (39.), Zielski (65.) - Wrześniewski (8.)
Mławianka: Jureczko - Derlatka, Markiewicz, Ribas, Rutkowski, Karwowski, Zielski, Mirosław Stryjewski, Stefański, Mateusz Stryjewski, Odilon.
Broń: Kosiorek - Wrześniewski, Banaszkiewicz (84. Dąbrowski), Garnysz (74. Kromka), Jakubczyk, Jarzębski (74. Piwowarczyk), Kobiera, Timite, Kowalski (46. Kucharski), Dziubiński, Winiarski.
|