Bezcenne zwycięstwo HydroTrucku Radom w Opolu Wyrwane z gardła, wydarte w końcówce, ale ciężko wywalczone, wyjazdowe zwycięstwo HydroTrucku Radom z AZS-em Politechnika Opolska stało się faktem. Wygrana jest nie do przecenienia, bo zespół trenera Roberta Witki wrócił do gry o zachowanie ligowego bytu.
Ile to już końcówek meczów, radomianie przegrali w tym sezonie na własne życzenie? Na szczęście nie tym razem, kiedy piłkę w rękach miał Kaheem Ransom, który zdobył 13 punktów (a nie trafił dwóch rzutów wolnych) dla HydroTrucku w ostatnie trzy minuty, walnie przyczyniając się do upragnionego zwycięstwa.
Wcześniej przeżywaliśmy deja vu. Zespół z Radomia znów dobrze rozpoczął mecz, znów dał się doścignąć rywalom i znów musiał gonić wynik po przerwie. Jeszcze na nieco ponad 7 minut przed końcem, gospodarze prowadzili różnicą 9. punktów. Najpierw lay up Bartosza Ciechocińskiego, a potem niemal bliźniacze punkty Łukasza Klawy wróciły co prawda nadzieję na korzystny rezultat, lecz celne odpowiedzi Akademików sprawiły, że 182 sekundy przez finałową syreną, to miejscowi wciąż mieli 8 punktów przewagi. Wtedy sprawy w swoje ręce wziął Kaheem Ransom i upragnione zwycięstwo stało się faktem.
Mecz wygrała jednak drużyna! Warto podkreślić, że punktował każdy z 10. radomskich graczy i każdy na swój sposób dołożył cegiełkę do końcowego sukcesu.
Komplet punktów jest bezcenny, ale żeby myśleć o utrzymaniu, koniecznie trzeba teraz pójść za ciosem. Najbliższa okazja już w niedzielę 19 stycznia, kiedy HydroTruck podejmował będzie WKK Wrocław. Początek meczu o godz. 20.
WEEGREE AZS POLITECHNIKA OPOLSKA - HYDROTRUCK RADOM 81:83 (15:22, 25:18, 22:13, 19:30)
AZS: Rutkowski 18 (2), Kempa 15 (3), Kobel 12 (1), Góreńczyk 9 (1), Wójcicki 0 oraz Ezagu 15, Białachowski 8, Pułkotycki 4, Rosołowski 0.
HYdroTruck: Ransom 26 (3), Ciechociński 16 (2), Wall 6 (2), Styczeń 6, Zalewski 5 oraz Siemianiuk 8 (1), Komenda 5, Klawa 5 (1), Nojszewski 4, Biliński 2.
GRZEGORZ STĘPIEŃ
|