Orlik rozbił MDK Warszawa w Przytyku W meczu o mistrzostwo trzeciej ligi we własnej hali drużyna z Przytyka rozbiła team MDK-u Warszawa. W żadnym z setów Orlik nie pozwolił rywalom zdobyć nawet 20 punktów.
Co prawda, do Przytyka zawitała drużyna kadetów, bo pierwszy zespół w tym czasie walczył o mistrzostwo Mazowsza juniorów. Jak przystało na solidny klub, jakim jest MDK Warszawa, to i kadeci powinni podjąć walkę. Tak się jednak nie stało, gdyż już na początku, po bardzo dobrze wykonanych czterech zagrywkach przez Andrzeja Wojcieszaka oraz fatalnych błędach libero z Warszawy Orlik prowadził 5:0. Błędy tego ostatniego sprawiły, że nerwy puściły trenerowi Romanowi Hołopiakowi i postanowił zmienić libero.
W drugiej i trzeciej partii na parkiecie pojawili się rezerwowi Orlika Szubiński, K. Wlazło, Czubak, Podymniak i Kapusta, którzy w żadnym elemencie gry nie odstępowali swoim kolegom. A w szczególności Karol Wlazło którego ataki były nie do zatrzymania przez bardzo rosłych chłopaków z Warszawy.
Trener Orlika Paweł Wlazło po meczu podkreślił, że cieszy go bardzo charakter rezerwowych, którzy okazali się bardzo dobrymi zmiennikami. - Mecz nie należał do trudnych. Wiadomo, że gdyby przyjechała pierwsza drużyna, to gra wyglądałaby całkiem inaczej. To byli bardzo młodzi chłopcy, lecz kilku z nich prezentowało całkiem niezły poziom - powiedział Wlazło.
ORLIK PRZYTYK - MDK WARSZAWA 3:0 (25:11, 25:16, 25:19)
Orlik: P. Wlazło, K. Wlazło, K. Wojcieszak, A. Wojcieszak, Ślażyński, Kiraga, Zdonek, Podymniak, Czubaj, Szubiński, Janek, Kapusta.
MDK: Wroński, Okoński, Adamowicz, Staniszewski, Grabski, Serżysko, Szalpuk, Godlewski.
MARIUSZ KACZOR
Jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|