Z Chrzanowem o być, albo nie być Akademików Okoliczności w jakich przyjdzie rywalizować AZS Politechnice Radomskiej z MTS-em Chrzanów nie są dla gospodarzy komfortowe, ale zespół nie raz pokazywał charakter i postawę odwrotnie proporcjonalną do nękających klub problemów. Teraz też trzeba wygrać, wyrwać się ze strefy spadkowej i wreszcie powoli wychodzić na organizacyjną i sportową prostą. To jest możliwe, pod warunkiem, że wszyscy będą tego chcieli.
Przysłowie "biednemu wiatr w oczy" jak ulał pasuje do AZS Politechniki Radomskiej. Najgorsze, że na akademickim klubie nie zależy rodzimej uczelni, a to już jest co najmniej zastanawiające. Szkoda, że sami zawodnicy, będący w dużej mierze studentami, bądź absolwentami Politechniki, również napotykają na mur niechęci.
Tak, czy inaczej mecz z Chrzanowem trzeba wygrać, bo w przeciwnym razie i sportowa sytuacja zespołu stanie się nie do pozazdroszczenia. Być może AZS przystąpi do tego meczu z Jarosławem Sieczką, kołowym rodem z Kielc już kiedyś reprezentującym radomskie barwy oraz Marcinem Gładyszem, bramkarzem z Azotów Puławy. A "być może", nie wiadomo,czy formalności związane z ich potwierdzeniem do gry udało się załatwić w Związku Piłki Ręcznej w Polsce.
Mecz AZS Politechnika Radomska - MTS Chrzanów zostanie rozegrany w niedzielę 4 grudnia w hali Politechniki Radomskiej przy ul. Chrobrego 29 c. Początek spotkania o godz. 16, wstęp bezpłatny.
Pozostałe mecze 10. kolejki: Ostrowia Ostrów Wielkopolski - ŚKPR Świdnica, Czuwaj Przemyśl - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, Viret Zawiercie - Olimpia Piekary Śląskie, KSSPR Końskie - Gwardia Opole, ASPR Zawadzkie - AZS AWF Biała Podlaska.
GAS
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|