Noworoczny ruch na rynku szczypiornistów Jurand Ciechanów zagiął parol na dwóch szczypiornistów AZS-u Politechnika Radomska Macieja Jeżynę oraz Pawła Świecę. Do Radomia tymczasem mógł trafić Mateusz Przybylski z Vive. Skończyło się na marzeniach, bowiem zawodnik z Kielc wylądował w teamie... z Ciechanowa. Na temat zawodników Akademików rozmowy trwają
W zaciszu gabinetów toczyły się decydujące rozmowy szefów trzech klubów - radomskiego AZS-u, Juranda Ciechanów i Vive Kielce. Okazuje się bowiem, że dwa pierwsze były zainteresowane pozyskaniem 20-letniego lewego rozgrywającego o wzroście 195 cm, co ważne, młodzieżowego reprezentanta Polski. Już w listopadzie pisaliśmy o możliwości wypożyczenia go przez radomski team, ale podobnie, jak w przypadku Mindaugasa Tarcijonasa, bardziej konkretną ofertę przedstawili szefowie Juranda i tam właśnie w nowym roku grać będzie rozgrywający Vive.
Jurand miał, a nieoficjalnie wiadomo, że nadal ma, chrapkę na pozyskanie Pawła Świecy i Macieja Jeżyny. Tyle, że szefowie AZS Politechnika nie wyobrażają sobie wypuszczenia z Radomia tych zawodników. Transfer Świecy mogą zablokować zaporową ceną za transfer. Jeżeli zaś chodzi o Jeżynę, to rzekomo, nie może on być po raz drugi w jednym sezonie wypożyczony.
MVP
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|