AZS nadal broni ligi i walczy o życie Dla AZS Politechniki Radomskiej każdy kolejny mecz - a do końca ligi pozostało ich sześć - jest najważniejszy. Ten najbliższy z ASPR Zawadzkie powinien zakończyć się zwycięstwem, żeby sytuacja Akademików w tabeli stała się choć nieco bardziej komfortowa. Wygrana jest możliwa, bo mimo, że liczebnie AZS odstaje od wszystkich rywali, to już pod względem poziomu wielu dorównuje, a niektórych przewyższa.
Pewnym problemem może niestety okazać się krótka przerwa jaką radomscy szczypiorniści mieli na regenerację sił po poprzednim pojedynku. AZS grał bowiem w środę, w Końskich, a rywale nie przebierali w środkach dążąc do wygranej.
- Zawodnicy są dość mocno poobijani. W czwartek zarządziłem jedynie rozruch, mocniej potrenujemy w piątek – informuje trener AZS-u Roman Trzmiel.
Poza kontuzjowanym Jarosławem Sieczką, przeciwko ASPR powinni zagrać wszyscy pozostali zawodnicy. Co prawda na uraz nogi narzeka Grzegorz Mroczek, ale zespołowa masażystka Aleksandra Skalska robi wszystko, żeby środkowy rozgrywający Akademików jak najmniej odczuwał ból kontuzjowanego miejsca.
Być może do kadry dołączy też kilku graczy z drugiego zespołu.
- Przed meczem jestem pełen nadziei, bo zbyt wiele innych rzeczy nam nie pozostało. Wierzę w chłopaków, bo nie raz już pokazali charakter i liczę, że identycznie będzie i tym razem – zakłada Roman Trzmiel.
Mecz AZS Politechnika Radomska - ASPR Zawadzkie zostanie rozegra sobotę 25 lutego w hali Politechniki Radomskiej przy ul. Chrobrego 29 c. Początek spotkania o godz. 18, wstęp wolny.
Pozostałe mecze 17. Kolejki:Viret Zawiercie – ŚKPR Świdnica, Czuwaj Przemyśl – KSSPR Końskie, Ostrovia Ostrów Wielkopolski – AZS AWF Biała Podlaska, MTS Chrzanów – Gwardia Opole, Olimpia Piekary Śląskie – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.
GRZEGORZ STĘPIEŃ
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|