W Hajnówce, Czarni chcą postawić kropkę nad Jednej wygranej brakuje Czarnym Radom do zwycięstwa w finałowej rywalizacji z Pronarem Hajnówka. Kropkę nad "i" można postawić już w sobotę, podczas trzeciej konfrontacji obu zespołów. Mecz co prawda zostanie rozegrany w Hajnówce, ale radomianie właśnie na Podlasiu chcą zakończyć drugoligowe zmagania i w spokoju szykować się do turnieju, który zadecyduje o awansie na zaplecze ekstraklasy.
Krótki rozruch, obiad, a potem już autokarowa podróż do Hajnówki i po przybyciu na miejsce jeszcze trening w miejscowej hali – tak wygląda piątkowy „plan zajęć” zespołu Czarnych. Wyjazd w przeddzień meczu świadczy o bardzo poważnym podejściu do finałowej rywalizacji przez radomian.
- Żeby wygrywać, musimy przede wszystkim robić dobrą robotę na boisku, ale wbrew pozorom równie istotnych jest również wiele innych rzeczy. Ot choćby sprawa podróży. Tak daleki wyjazd w dniu meczu mógłby skazać nas na porażkę już na starcie – podkreśla trener Czarnych Wojciech Stępień.
Mimo przegranej w dwóch meczach, w Radomiu, Pronar tanio skóry nie sprzeda, to pewne. Zespół z Hajnówki dysponuje pełnym składem, dobrze czuje się we własnej hali, nie ma nic do stracenia.
Pełna mobilizacja panuje też w radomskim obozie. Wojciech Stępień też ma do dyspozycji wszystkich siatkarzy, co daje spory komfort i duże pole manewru.
- Zrobimy wszystko, żeby zakończyć wszystko już w sobotę – obiecuje Wojciech Stępień.
Mecz Pronar Hajnówka - Czarni Radom zostanie rozegrany w sobotę 21 kwietnia, a rozpocznie się o godz. 19. W przypadku porażki Czarnych, kolejny mecz w niedzielę 22 kwietnia, również w Hajnówce, początek o godz. 11.
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|