AZS wywalczył pierwszy punkt u siebie Niezbyt udany początek sezonu AZS Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego sprawił, że zamykał on ligową tabelę. Od pojedynku z Olimpią Piekary Śląskie, Akademicy zapowiadali marsz w górę klasyfikacji. Na razie udało się wywalczyć jeden punkt, po meczu, w którym sprzymierzeńcem gości były słupki i poprzeczki. Szkoda, bo rywal był do pokonania.
Końcowy wynik spotkania można rozpatrywać dwojako. Pozostaje niedosyt, bo Olimpia była z pewnością w zasięgu Akademików. Z drugiej strony to gości prowadzili w końcówce 24:20, a radomianie doszli na remis dopiero na 22 sekundy przed końcem, a karnego na bramkę zamienił Grzegorz Mroczek. Na dodatek Ślązacy mieli jeszcze ostatnią akcję meczu, ale Maciej Zarycki sfaulował w ataku.
Mecz był bardzo wyrównany, a prowadzenie zmieniało się bardzo często. Zazwyczaj to jednak Olimpia była krok z przodu i AZS musiał nadrabiać straty. Inna sprawa, że gdyby Akademicy zagrali bardziej skutecznie, to rywal musiałby się głowić co robić, żeby odwrócić losy meczu. Tymczasem gospodarze niemiłosiernie obijali słupki i poprzeczki (trafili w nie aż 11 razy!), o niewykorzystanych sytuacjach sam na sam z bramkarzem nie wspominając.
- I przez to mieliśmy niepotrzebne nerwy. Gdybyśmy wykorzystali choć połowę "setek" przeciwnik byłby w strachu, a my byśmy spokojnie robili swoje. Inna sprawa, że odnoszę wrażenie jakby niektórym moim chłopakom brakowało charakteru - ocenia postawę zespołu Aleksander Malinowski.
AZS UNIWERSYTET TECHNOLOGICZNO-HUMANISTYCZNY RADOM - OLIMPIA PIEKARY ŚLĄSKIE 28:28 (14:14)
AZS: Polit, Bury - Przykuta 8, Mroczek 5, Malinowski 5, Kalita 4, Fugiel 2, Świeca 2, Cupryś 1, Pomiankiewicz 1, Guzik.
Olimpia: Zaborowski, Adamkiewicz - Chojniak 10, Zarycki 5, Rosół 4, Ogórek 3, Kurełek 2, Kurzawa 2, Wicik 1, Tatz 1.
Przebieg meczu: 0:1, 0:2, 2:2, 2:4, 4:4, 6:5, 6:7, 8:7, 9:7, 9:9, 10:12, 14:14, 15:17, 17:17, 19:21, 20:24, 25:25, 28:28
GRZEGORZ STĘPIEŃ
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|