Spora niespodzianka w Mogielnicy Mogielanka Mogielnica przerwała serię trzech porażek z rzędu i w swoim kolejnym meczu w trzeciej lidze w końcu zwyciężyła. Co ciekawe, pokonała na władsnym terenie nie byle kogo, bo Zawkrze Mława.
Mogielanka nie daje za wygraną. W ostatnim spotkaniu zdołała przeciwstawić się niezwykle silnemu zespołowi z Mławy. Goście przyjechali do Mogielnicy bez swoich dwóch zawodników, co nie pozostało bez znaczenia na ich postawę. Mogielanka grała bardzo dobrze w bloku i obronie. Także kończyła swoje najważniejsze ataki w tym pojedynku. I zwyciężyła w pięciu setach. Dwa pierwsze przegrała, ale w kolejnych udowodniła swoją wyższość i ostatecznie z parkietu zeszła w roli zwycięzcy. W tie breaku ekipa Pawła Pajewskiego wygrała do 13.
Po tym meczu przyjmujący Mogielanki, Rafał Lenart w rozmowie z nami stwierdził, że w kolejnym meczu jego drużyna również zwycięży i zdobędzie trzy punkty. Do Mogielnicy przyjedzie bowiem spisujący się bardzo przeciętnie MDK Warszawa. Tym razem to podopieczni Pawła Pajewskiego wystąpią w roli faworyta.
MOGIELANKA MOGIELNICA - ZAWKRZE MŁAWA 3:2
Mogielanka: Trawczyński, Lenart, Sobczak, Strulak, Stala, Grabowski, Pajewski(libero), oraz Ciecierski.
MARCIN KAŹMIERSKI
|