Znów duże emocje, znów wygrana AZS UTH! Ważny mecz dla swojej przyszłości toczył AZS Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu z zespołem Control Process Tarnów. Akademicy wiedzieli, że zwycięstwo da im pewien komfort i umocni w górnej połówce tabeli. Niejako tradycyjnie zgotowali sobie niemal horror po przerwie i tradycyjnie wyszli z opresji zwycięsko!
- Nasza drużyna najwyraźniej lubi horrory - stwierdził po meczu trener AZS-u Roman Trzmiel. - Zupełnie niepotrzebnie pozwoliliśmy rywalom na powrót do gry i sami napędziliśmy sobie strachu. Dobrze, że po raz kolejny lepiej rozwiązaliśmy końcówkę i wygraliśmy. To dla nas bardzo ważne zwycięstwo - dodał.
Trudno nie zgodzić się z opinią szkoleniowca z Radomia. AZS świetnie wszedł w mecz, równie szybko dał się dogonić tarnowianom, a scenariusz ten powtórzył jeszcze po przerwie. Ale po kolei...
W pierwszej połowie tylko na chwilę gra się wyrównała. Przerwa dla AZS-u poskutkowała dobrą obroną Akademików, szybkimi kontrami i wieloma rzutami karnymi, które na bramki zamieniał Maciej Jeżyna. Sześć trafień przewagi dawało teoretyczny komfort przed drugą połową. Niepokojący był jedynie fakt, że radomianie zupełnie nie wykorzystywali gry w przewadze, a nawet pozwalali gościom na skracanie dystansu.
Po przerwie stało się coś niewytłumaczalnego. AZS raził nieskutecznością, a co gorsza zawodnicy gospodarzy stracili koncentrację. SPR złapał wiatr w żagle i w 47. minucie na tablicy wyników pojawił się remis 24:24. Na szczęście radomianie potrafili jeszcze raz podyktować warunki gry i po kilkuminutowej wymianie bramek, odskoczyli na trzy trafienia i potem zdołali dobić rywala.
AZS UTH RADOM - SPR TARNÓW 35:30 (18:12)
AZS: Bury, Polit - Jeżyna 13, Świeca 6, Kalita 5, Mroczek 4, Cupryś 4, Przykuta 3, Pomiankiewicz.
SPR: Szostak, Barnaś - Siedlik 7, Bieś 6, Król 5, Wajda 3, Niedojadło 3, Dutka 2, Bujak 2, Kozioł 1, Janas 1, Sokół.
GRZEGORZ STĘPIEŃ
Poleć artykuł swoim znajomym
Chcesz znać wyniki jeszcze szybciej, a jeszcze nie dołączyłeś do nas na Facebooku? KONIECZNIE ZRÓB TO TERAZ!
|